Stres a skąpa miesiączka - czy może jednak ciąża?
Dzień dobry!
Obecnie jestem w 4 dniu miesiączki, która w pierwszym dniu była normalna, ale teraz jest dość skąpa, ale nadal trwa. Cykl trwał 37 dni, zazwyczaj trwa około 31. Zazwyczaj miesiączki trwały 6 dni, ale w pierwszych dniach były obfite. Współżyłam z chłopakiem w 30 dniu tego cyklu, a poprzednim razem w maju, tuż przed okresem, za każdym razem używaliśmy prezerwatywy. Miałam typowe objawy towarzyszące każdej miesiączce (bolesne piersi, częstsze wizyty w toalecie). Czy stres związany z egzaminem magisterskim, który broniłam w dniu planowanej owulacji mógł zaburzyć mój cykl, przesunąć jajeczkowanie? Dodam, że cały czerwiec praktycznie byłam kłębkiem nerwów w związku z egzaminem. Chciałam zapytać, czy takie jednorazowe odchylenie od normy jest czymś normalnym? Czy powinnam się niepokoić ewentualną ciążą lub jakąś chorobą?
Dziękuję z góry za odpowiedź.