Stres, wegetarianizm a niedowaga

Witam. Wkrótce skończę 20 lat, ważę 45 kg przy wzroście 163 cm więc mam niedowagę. Zaznaczam, że jestem wegetarianką i staram się zdrowo i dobrze odżywiać, ale wszelki stres i negatywne sytuacje powodują, że mój apetyt bardzo słabnie, przez co moja waga nie może dojść do prawidłowej. Chciałabym zapytać, w jaki sposób mogę pobudzić swój apetyt oraz jakie ćwiczenia mogę wykonywać, aby zadbać o swoją kondycję? A także, jak mogę sobie radzić z brakiem apetytu podczas stresu lub innych sytuacji?
KOBIETA, 20 LAT ponad rok temu

Dzień Dobry.

Sytuacja , która Pani opisuje może mieć poważne konsekwencje. Może mianowicie doprowadzić do samoistnej anoreksji (jadłowstręt) , która potem może przejść w każde z zaburzeń odżywiania. Czasami jadłowstręt pojawia się po prostu jako odruch braku apetytu , wstrętu do niektórych produktów, których lista z czasem się wydłuża.

Proszę nie tracić czasu i poszukać dobrego psychoterapeuty , bo problem ten jest w głowie, skoro jest to reakcja na stres.
Dietetyk nie nauczy Pani rozładowywać stresu - może to tylko zrobić specjalista od ludzkiej psychiki.

Równocześnie można współpracować z dietetykiem, ale tylko dodatkowo do psychoterapii.
Ja ze swojej strony mogę doradzić sport jako czynnik wzmagający apetyt i jednocześnie niebywale relaksujący i oczyszczający.
Jako wegetraianka może Pani zadbać o odpowiednią ilość białka zwierzęcego w postaci jaj i nabiału.
Proszę spożywać pokarmy, które ze względu na swój skład szczególnie wspierają nasz mózg i układ nerwowy: kwasy tłuszczowe omega3 - skoro nie z ryb to olej lniany z chudym twarogiem(zmiksowany), gorzka czekolada (magnez, wit. B), jaja, ser biały i żółty (tryptofan), warzywa zielone, owoce, nasiona strączkowe, orzechy, migdały, słonecznik, pieczywo wieloziarniste.

Proszę nie doprowadzić do anoreksji, o ile już nie jest to własnie ta choroba.
Waga jest za niska - więc na pewno odżywianie nie jest prawidłowe , co sama Pani już zauważyła.

Życzę powodzenia.
Joanna arciszewska
W razie dodatkowych pytań : info@swiatdietetyki.pl

0

Witam Panią,

oczywiście powinnam napisać, że nie może się Pani stresować ale wiem że czasem nie mamy na to wpływu a różne sytuacje życiowe nas do tego zmuszają. W trudnych momentach należy jeść nawet na siłę, nie może sie Pani głodzić bo tak jak Pani pisze jest młodą dziewczyną i jeszcze całe życie przed Panią. Co co obecnie Pani jada będzie miało odbicie w przyszłości.
Powinna Pani spożywać od 5 do 6 posiłków dziennie, co 2-3 godziny, o podobnych porach każdego dnia. Pierwszy posiłek należy zjadać nie później niż 1 godzinę po przebudzeniu, natomiast ostatni na 1-2 godziny przed snem. Należy pić 1-2 litry płynów dziennie, przede wszystkim pomiędzy posiłkami. Powinno się pić wodę mineralną, a także soki owocowe, soki owocowo-warzywne oraz warzywne (najlepiej świeżo wyciskane). Pomiędzy posiłkami wskazane jest sięganie po zdrowe przekąski: orzechy, nasiona, pestki, suszone owoce. Nie należy pomijać żadnego z wyznaczonych posiłków. Powinna Pani unikać produktów, które powodują biegunki lub inne dolegliwości jelitowo- żołądkowe. Przed snem można wypić melisę lub szklankę ciepłej wody z miodem.
W celu zwiększenia masy ciała powinna Pani być na tzw. bilansie dodatnim czyli dostarczać więcej kalorii niż Pani zużywa. Proszę wyliczyć swoją czynną przemianę materii i tak dobrać jadłospis, aby energetyczność diety ją przewyższała. Jeżeli miałaby Pani problem z ustaleniem diety zachęcam do kontaktu, chętnie pomogę.
kontakt: tel. 506225670 lub joanna.wasiluk@o2.pl
Pozdrawiam
Mgr Joanna Wasiluk
Dietetyk

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty