Szmery w sercu

Mam 31 lat, jestem kobietą. 2 tygodnie temu przechodziłam infekcję grypopodobną z wysoką gorączką (ponad 39 stopni). Poszłam do lekarza, który podczas osłuchiwania stwierdził u mnie szmery w sercu i tachykardię (110 na min). Powiedział mi o tym w trakcie badania, co - ponieważ bardzo się zdenerwowałam - jeszcze bardziej przyspieszyło akcję serca (do 140 na min). Ciśnienie 125/80, potem 130/90. Lekarz powiedział, że te objawy mogą być spowodowane gorączką i infekcją, ale mogą też wskazywać, że w sercu zaszły patologiczne zmiany. Powiedział, że mam się zgłosić za miesiąc na kontrolę, czy szmery w sercu i tachykardia dalej się utrzymują. Ale niestety bardzo się tym martwię, cały czas kontroluję pracę serca (tętno raczej nie przekracza 100 na min) i nie jestem w stanie normalnie funkcjonować. Proszę o odpowiedź, czy rzeczywiście te szmery w sercu mogą oznaczać coś poważnego. Może lepiej od razu udać się do kardiologa (jakie badania powinnam wykonać przed wizytą?). Z góry dziękuję i pozdrawiam.
KOBIETA, 31 LAT ponad rok temu

Czy to już zawał?

Witam!

Zgodnie z przytoczoną opinią lekarza szmery występujące u Pani mogą być niegroźne, przejściowe i wynikać z tachykardii bądź świadczyć o poważniejszym zaburzeniu dotyczącym serca. Rozsądnym jest zalecenie lekarza kontroli po wyleczeniu infekcji - jeśli szmer nie będzie słyszalny, okaże się niewinny, jeśli zaś będzie się utrzymywał, wskazana będzie dalsza diagnostyka. Opierać musi się ona na wywiadzie i badaniu przedmiotowym, a uzupełnią ją badania dodatkowe, m.in. badanie echokardiograficzne, tzw. echo serca.

Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty