Uporczywy ból twarzy - jaką diagnostykę wykonać?
Witam od pewnego czasu dzieje się ze mną cos dziwnego. 3 miesiące temu miałem poważne zapalenie ucha i trwało no dokładnie 3 miesiące przeszkadzało mi to więc poruszałem szczeką później zaczęły się bóle twarzowe tzn dziwne odczucie w lewej stronie twarzy jakby rozpierające delikatnie za żuchw tuż pod uchem. Dzisiaj jestem w takim stanie ze gdy mocniej zaciskam szczeke boli mnie przy tym stawie potrafi bolec tez w okolicach potylice po lewej stronie . gdy odpowiednio przekrece zuchwą ból potrafi promieniować nawet do lewej części jezyka. Pisze to dopiero teraz bo dzisiaj poczułem nagłe ocieplenie okolic prawego ucha. Jakbym miał lekko przytkane. Po pociągnieciu zuchwy do dołu słysze w prawym uchu jakby strzaski i odczucie jakby się cos ciągnęło dodam też ze czuje nawet nie ból ale dziwni ucisk zaraz za żuchwa. Bóle po lewej stronie twarzy towarzysza mi od miesiąca gdy wstaje sa bardzo silne. Byłem u kilku laryngologów także w większych miastach. Miałem rezonans magnetyczny który także wykazał mi wypełnione komórki wyrostka sutkowego po lewej stronie lekarze to zbagatelizowali. Proszę o pomoc jakas radę cokolwiek bo mam dość już tego bólu. Byłem także u neurologa który dał mi sterydy domięśniowe oraz gapacol w celu wykluczenia neuralgii nerwu trójdzielnego z dodatkowych objawów a tak przynajmniej mi się wydaje ze może to mieć coś wspólnego z gardłem mam powiększone 2 węzły chłonne do 2 centymetrów. Jeszcze raz bardzo proszę o radę bo już nie wiem jak mam sobie z tym poradzić lekarze sa bezsilni w diagnozowaniu