Uporczywy świąd odbytu
jakis czas temu zauwazylem ze okolo północy mam uporczywy swąd odbytu. Nie moge przez to spać. Często przez to budzę sie w nocy. W dzień nie mam takich objawów i wszystko jest w porządku. Jaka może być tego przyczyna? Zastanawiam sie czy to nie byloby powiazane z nerwami czy psychika. Mozna to wiazac z nerwica czy nie bedzie to mialo nic wspolnego? Pije duzo kawy i alkoholu, moze to byc przez to? Jak na wlasna reke to mozna wyleczyc? zakezy mi na tym, zeby rozwiazac ten krepujacy problem samemu.