Witam! Jestem w 14 tygodniu ciąży. Ostatnio robiłam sobie badania tarczycy, moje wyniki to: TSH 2,130 uU/ml (norma: 0,270 do 4,200) FT4 16,2 pmol/l (norma: 9,6 do 17). Byłam z wynikami u 2 lekarzy: jeden nie miał zastrzeżeń, a drugi powiedział, że mam niedoczynność tarczycy i przepisał E***.
Czy mimo tego, że wyniki są w normie, to powinnam się czymś martwić i brać lek?
Witam serdecznie!
Jak słusznie Pani zauważyła wyniki badań hormonalnych są w normie i zasadniczo nie ma wskazań do rozpoczęcia leczenia. Nie wiem zatem, dlaczego drugi lekarz zaordynował Pani leczenie suplementacyjne.
Prawdą jest, iż w pierwszym trymestrze ciąży dochodzi do fizjologicznego obniżenia hormonów tarczycy i dlatego być może lekarz uznał, że przed ciążą wyniki były wyższe i konieczne jest leczenie. Jeżeli jednak nie odczuwa Pani żadnych dolegliwości to nie widzę wskazań do rozpoczęcia leczenia.
W obecnej sytuacji wskazana jest konsultacja z internistą, najlepiej endokrynologiem, który zbada Panią i odniesie się do uzyskanych wyników badań.
Pozdrawiam
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
Szacuje się, że ok. 20 proc. Polaków zmaga się z r
Kiedy dochodzi do zaburzeń w sferze funkcjonowania
TSH to skrót od hormonu tyreotropowego wydzielaneg
