Z czego może wynikać ten przewlekły ból brzucha?
Witam 3 lata temu usunęłam pęcherzyk- wynik przewlekłe zapalenie wszystkich ścian. Od 1,5 roku czuje się coraz gorzej. Meczy mnie przewlekły ból prawej stront brzucha którego nikt nie potrafi zdiagnozować. Wszystkie narządy wewnętrzne w badaniach wychodzą super. Ból po jednym z badań usg ( lekarz wykonujący zgodził się ze mną) pochodzi z powłok- piecze, rwie ciągnie, kłuje cały czas po prawej stronie i w okolicy wszytkich blizn po laparoskopii, ale żadne badanie niczego nie wykazuje. Jestem słaba, boli mnie kręgosłup, stawy, kości, stale uderza mnie gorąco. Czy to możliwe żebym miała np nowotwór po tym usuniętym pęcherzyku? Preparaty były oddawane do badania 2x i za każdym razem wynik był taki sam.Kamieni było bardzo dużo i kamica tez trwała dobre kilka lat tylko nie była zdiagnozowana prawidłowo. Jakie badanie wykonać żeby sprawdzić porzadnie co boli w tych powłokach? Usg niczego nie pokazuje. Zrobiłam ostatnio RM miednicy i powłoki są czyste. W zeszłym roku robiłam tez rezonans jamy brzusznej ale tez niczego nie znaleziono. Trudno mi funkcjonować na codzień:( mam 3ke małych dzieci. Co robić?
