Z czego się bierze ten ból gardła?
Witam. Od marca borykam się z bólem gardła. Początkowo myślałam że to przeziębienie, brałam antybiotyki które nic nie pomagały. Byłam u dwóch laryngologow którzy stwierdzili ze z gardłem wszystko dobrze. Miałam robiony wymaz z gardła, morfologia hormony tarczycy wszystko wyszło dobrze. Ostatni laryngolog zasugerował refluks dostałam controloc i zgłosiłam się do gastrolog który zrobił mi gastroskopie i potwierdził refluks z delikatnymi ubytkami błony śluzowej i z helicobacter. Lekarz kazał mi zrobić próby wątrobowe i usg jamy brzusznej wyniki były dobre. Dostałam kontynuację controloc i antybiotyk na helicobacter tyrynizadol i witaminy. Przy braniu conrolocu gardło bolało mniej. Gdy zaczęłam odstawiać controloc objawy powróciły czyli ból gardła i do tego pieczenie zgaga. Pani doktor podała mi inne tabletki bez recepty który dały tylko chwilowa ulgę. Zdecydowałam skontrolować to z innym lekarzem. Dostałam helicid 40 przez 4 tyg potem helicid 20 przez 3 tyg po mały odstawiać i proktit przed kolacją. Obecnie jestem na etapie helicid 20 drugi tydzień i poprawa jest średnia. O ile objawy typu pieczenie i zgaga zniknęły o tyle ból gardła wciąż się utrzymuje w mniejszym lub w większym stopniu ale jest. Nieraz jest tylko przy przełykaniu nie raz czuje tak jakby kluske w gardle lub suchość. Pytanie jest moje takie co dalej mam robić? Odezwać się do lekarza o zmianę leków? Czy to może być coś innego pomimo robionych badań które no raczej nie wskazywały na coś innego. Znów zaczynam się martwić bo skoro biorę leki to i ten ból gardła jeśli jest spowodowany refluksem powinien minąć.
Proszę o poradę co powinnam zrobić.