Zaburzenia wzwodu - skąd ten problem?
Witam, jestem z partnerką - do tej pory miałem już ich kilka i nigdy nie było żadnego problemu. Penis był w stanie erekcji nawet kilka (!) godzin - mogłem uprawiać sex całą noc, nawet jeśli nie dochodziło do penetracji penis był cały czas w zwodzie, bardzo twardy i stan ten utrzymywał się długo. Nie miałem również problemu z przejściem do stanu wzwodu - czasem było to wręcz krępujące, bo drobny kontakt partnerki powodował wzwód. Ostatnio jednak, będąc z nową partnerką, spotkał mnie problem. Na początku tylko się całowaliśmy i dotykaliśmy - penis był w wzwodzie cały czas. Kiedy jednak spontanicznie doszło do penetracji (po założeniu prezerwatywy) penis nagle stał się miękki i kompletnie się skurczył, zupełnie jakbym nie był podniecony. Za drugim razem po kilku minutach uprawiania sexu stało się to samo. Podczas pieszczot penis zachowuje się jednak znacznie lepiej. Próbowałem się masturbować - niestety tutaj też zaszła zmiana. O ile kiedyś również penis był twardy długo i nie wariował - to ostatnio jest tylko średnio twardy, wzwód nie jest pełny, a masturbacja nie sprawia w ogóle przyjemności. Mam ostatnio sporo stresów i mało śpię, jednak zdarzały się już takie okresy (może nie aż tak, ale jednak) i problemów nie było. Nie miałem też większych problemów z prezerwatywami, bo obawiałem się, że to przez nie. Mam 27 lat.