Złe samopoczucie a tętniak przegrody międzyprzedsionkowej
Witam. Mam kilka pytań dotyczących mojego stanu zdrowia. Od dłuższego czasu źle się czuję (częste kołatanie serca, ból w okolicy serca, drętwienie ręki, szybko się męczę wchodząc po schodach, odczuwam ból w okolicy serca po podniesieniu czegoś cięższego). Na podstawie badan lekarz stwierdził chorobę niedokrwienną serca i dławicę wysiłkową . Podczas echa serca stwierdził tętniaka przegrody międzyprzedsionkowej. Nie było go podczas badań w 2008 roku. Lekarz powiedział, że nie jest on od urodzenia lecz powstał o przebytym zawale serca lub zapaleniu mięśnia sercowego. Znalazłam się na oddziale kardiologii po utracie przytomności poprzedzonej silnym bólem w klatce piersiowe, trudnością w oddychaniu, drętwieniem lewej ręki. Zawał wykluczono. Ale inny lekarz też tego tętniaka zauważył. Próbowałam się dowiedzieć czy tętniak to coś groźnego. Jeden lekarz powiedział że muszę się oszczędzać, uważać żeby nie pękł. a inny powiedział "że to nic groźnego, ale tętniak to tętniak". Więc sama już nie rozumiem czy jest groźny, czy nie. Mój wynik echokardiografii:" Płaty zastawki mitralnej prawidłowe. Szerokość pierścienia aorty 25 mm. Aorta wstępująca 33 mm. A asc 30 mm. Płaty zastawki aortalnej nieznacznie pogrubiałe o separacji 22 mm. Lewy przedsionek 40 mm. Komora lewa 51/30 mm, przegroda międzykomorowa 12/18 mm, ściana tylna 12/19 mm. Kurczliwość globalna i odcinkowa w normie. Frakcja wyrzutowa 70%. Prawa komora 26 mm. Osierdzie bez zmian. Tętniak przegrody międzyprzedsionkowej. Doppler: IM mała E/A=1,2 IT-ślad Act 140 ms." wyniki Holter: "Średnia rytmu 80/min. Maksymalna częstość rytmu 151/min. Minimalna częstość rytmu 50/min. Pobudzenia komorowe VE razem 100 i pobudzenia nadkomorowe łącznie SVE 2." Wynik testu wysiłkowego: "Maksymalne parametry: HR 101(91% ma XHR:177) czas 04:46 RR160/90 METS 6.8 VEB:7 (1/min). Na szczycie wysiłku obniżenie ST skośnie do góry o 1 mm w II, III, aVF, V3-V4 stopniowo ustępujące w czasie badania powysiłkowego." Nie rozumiem tych wyników a lekarz rozmawia ze mną jakbym wszystko wiedziała. Proszę owyjaśnienie i informację czy to jest coś poważnego?
