Brak sensu w życiu młodej osoby

Witam jestem młodą dziewczyna ktora ma prace wlasne mieszkanie chlopaka i w sumie nic wiecej mi nie potrzeba, oprocz szczescia . Aktualnie mieszkam sama od roku pracuje dzienie na noc rano wracam do pustego domu zjadam sniadanie ide spac wstaje kolo 19 i szykuje sie do pracy znowu , i tak mi mija dzien , tydzien , miesiac . Od kilkunastu miesiecy nie widze w swojim zyciu sensu , coraz mniej mam ochote gdziekolwiek wychodzic z kimkolwiek sie spotykac . czesto mam tak ze siadam i placze.

KOBIETA, 21 LAT ponad rok temu

Depresja Konsultacje psychologiczne Psychologia Płaczliwość

Kompleksy, które prowadzą do depresji

Depresja to choroba cywilizacyjna. Wciąż jednak nie jest to dobrze znana choroba. Obejrzyj film i poszerz swoją wiedzę o depresji. Dowiedz się, jakie znaczenie dla rozwoju depresji mają kompleksy.

Mgr Marta Widera-Kędryna Psycholog, Katowice

46 poziom zaufania

Z opisu wynika, że jest Pani bardzo zaradną i samodzielną osobą.
Rozmowa ze specjalistą – psychologiem, psychoterapeutą - z pewnością pomoże zrozumieć co jest przyczyną obniżonego nastroju, spadku energii, izolowania się, płaczliwości, poczucia braku sensu i pustki, którą subiektywnie Pani przeżywa jako brak szczęścia.
Z pewnością wskazana będzie psychoterapia.

Mgr Patrycja Stajer Psycholog, Kraków

83 poziom zaufania

Dzień dobry,

Może Pani skorzystać z osobistej konsultacji u psychoterapeuty, które mogą zakończyć się wspólną decyzją o podjęciu psychoterapii.
Pomoc może Pani uzyskać w ramach NFZ - np.: Poradnia Zdrowia Psychicznego lub prywatnie.

Dr Anita Rawa-Kochanowska Psycholog, Lublin

55 poziom zaufania

Witam. Nocny tryb życia nie wpływa pozytywnie na nastrój. Nasz organizm nie jest przystosowany do nocnego czuwania i się rozregulowuje, Pani stan emocjonalny doskonale to pokazuje. Dobrze by było coś zmienić w tym monotonnym i niekorzystnym trybie życia. Proszę pomyśleć, jaka najmniejsza zmiana byłaby w obecnym momencie możliwa i spróbować jej dokonać. Może będzie Pani troszkę krócej spać w dzień i przed wyjściem do pracy coś Pani dla siebie zrobi? Może zacznie Pani spacerować, chodzić do kina? A może pomyśli Pani o zmianie pracy? Proszę zacząć od małego kroku i uwierzyć, że szczęście ma Pani w swoich rękach. Pozdrawiam i życzę powodzenia!