Co zrobić w przypadku męża, który nadużywa alkoholu?

mam problem jestem w związku ponad 10 lat mój partner po urodzeniu naszej córki sięgnął po alkohol od tamtej pory ciągle pije są momenty że przestaje ale to na krótko jakieś parę miesięcy temu chciałam się wyprowadzić z 3 dzieci 2 mam z poprzedniego związku ale nie wytrzymałam chodź po alkoholu ja jestem ta najgorsza kurwa szmata zero pusta itd itp to kocham to jest dobry jak nie pije nigdy mnie nie uderzył ale sam ten smród to że rodzina jego i moja się odsunela bo na to nie mogą patrzeć i nie trawia jego mądrości po alkoholu nic na niego nie działa.nie chodzi do pracy bo twierdzi że za mało zarabia ja utrzymuje się z dzieci pieniędzy bo nie mogę iść do pracy a w sumie twierdzi że nie muszę. wiem że jest alkoholikiem ale nie wiem co mam zrobić by przestał już pić WIECZNIE wymaga ode mnie a sam nic nie daje z siebie chce bym oddawał mu się co noc a mi jest niedobrze gdy czuje ten odur nie mam wsparcia już w nikim nie mogę nikomu powiedzieć co się dzieje czy wezwać jakiegoś psychologa prywatnie nie wiem proszę o rade
KOBIETA, 33 LAT ponad rok temu

Witam Pania.Opisala Pani bardzo trudna sytuacje rodzinna,aby ja rozwiazac mozliwosci jest wiele.1 zglosic sytuacje rodzinna do dzielnicowego i zalozyc niebieska karte /brak pracy meza i stale picie akoholu jest przemoca/ i dlatego jest potrzebna.Dzielnicowy jest odpowiedzialny za rodziny zagrozone alkoholizmem,chodzi tu o
dzieci .Po drugie zglosic problem alkoholowy w rodzinie do Miejskiego Osrodka Pomocy Rodzinie.Po trzecie osobiscie znalezc klub AL ANON,gdzie spotykaja sie kobiety ktor maja mezow alkoholikow i na spotkaniach ucza sie jod siebie ,jak zrezygnowac z bezradnosci,ktora jest przyczyna wszystkich klopotow.Po czwarte, mozna tez w aptece kupic ziolowy lek pod nazwa Kudzu,ktory wyciszy osrodek w korze mozgowej odpowiedzialny za powtorzenie czynnosci,np; jeszcze jedno piwo,jeszcze jeden kieliszek.Prosze sie nie wstydzic mowic omezu alkohliku,tojest pierwszy krok do zdrowienia.On sie nie wstydzi okradac dzieci bo nie pracuje i wydawac na alkohol.Wiec prosze sie nie wstydzic i zglosic sprawe na policje.Pani bezradnosc powoduje panoszenie sie meza alkoholika,Trzeba z tym skonczyc.Pozdrawiam serdecznie zyczac powodzenia i sukcesow.Alicja Jankowska

0

Dzień Dobry Pani,

Dziękuję Pani za kontakt i za opisanie swojej części historii osobistej.

Opisana przez Panią relacja rodzinna wygląda na mocno uwikłaną.
Rozumiem, że czuje się Pani wyczerpana psychicznie/fizycznie bez emocjonalnego/fizycznego wsparcia.
Wsparcie specjalistyczne jest dla Pani oraz Pani Partnera niezbędne.
Dla Pani Partnera jest potrzeba konsultacji diagnostycznej oraz komplementarnego leczenia w Poradni Leczenia Uzależnień, celem dotarcia do źródła nadużywania alkoholu.

Tak nie musi być, zawsze jest rozwiązanie!

Proszę już nie czekać, już dzisiaj! może Pani sięgnąć po wskazówki oraz profesjonalne wsparcie (po wstępnym rozpoznaniu Państwa sytuacji) dzwoniąc pod bezpłatny Kryzysowy Telefon Zaufania, nr 116 123, czynnym w godzinach 14.00-22.00, dostępnym z każdego numeru (komórkowego, stacjonarnego).

Również warto byłoby rozważyć przez Panią indywidualna osobistą konsultację psychologiczną w Poradni Zdrowia Psychicznego (w ramach NFZ-tu albo prywatnie) celem nabycia umiejętności radzenia sobie z wyzwaniami, dotyczącymi Państwa relacji, m. in. poukładania/zmiany dotychczasowych nawyków.

Z życzeniami dla Państwa zwyczajnej pomyślności,

irena.mielnik.madej@gmail.com
tel. 502 749 605

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty