Jak nakłonić do leczenia osobę chorą na depresję?

Mój chrzestny syn, 29-latek mieszkający w Stanach, od roku wyizolował się zupełnie z życia. Przestał pracować i studiować. Cały dzień przebywa w swoim pokoju, schodzi tylko na posiłki choć nie zawsze, wykonuje polecenia rodziców, ale prawie się nie odzywa.

Ojciec jest w Stanach czynnym lekarzem - zasięgał fachowych porad, lecz nikt bez zgody pacjenta nie może mu pomóc. Chłopak zdaje sobie sprawę z tego, że jest chory, lecz każdą pomoc odrzuca. Rodzice szaleją z rozpaczy, bo ten stan trwa już ponad rok, a oni nie potrafią znależć przyczyny. Nie chcą na siłę oddać go na leczenie, gdyż podejrzewają, że go stracą. Jest spokojny i grzeczny, nie zagraża otoczeniu, przestał utrzymywać kontakty z rodziną i przyjaciółmi, na zadawane pytania nie odpowiada.

Rok temu był promieniującym życiem człowiekiem. Jak do niego trafić? Rodzina jest bezradna. Proszę o odpowiedz: czy nie ma fachowych metod? Można zostawić tak tę sprawę - płacząc i rozkładając ręce?

ponad rok temu

Rozwój intelektualny dziecka autystycznego

Autyzm to dziecięce zaburzenie rozwojowe. Częściej występuje u chłopców niż u dziewczynek. Sprawdź, co jeszcze warto wiedzieć na temat autyzmu. Obejrzyj film i dowiedz się więcej o rozwoju intelektualnym dziecka z autyzmem.

Witam!

Sytuacja, którą Pani opisuje jest trudna, tym bardziej, że osoba chora nie chce współpracować. Chciałabym zwrócić Państwa uwagę, na czas trwania tego stanu - okres ponad roku jest zbyt długim czasem, aby nie podejmować leczenia. Niestety tylko w kontakcie bezpośrednim z lekarzem psychiatrą uzyskacie Państwo diagnozę.

Ze względu na postawę chorego możecie Państwo spróbować namówić go na udział w psychoterapii i wizyty u lekarza (choć podejrzewam, że takich metod już próbowaliście). Jeżeli nie przyniesie to skutku, to można pomyśleć o wizycie domowej lekarza.

Warto rozważyć także umieszczenie chorego wbrew woli w szpitalu, niestety z jednej strony jest to bolesna sytuacja dla rodziców, ale z drugiej nasuwa się refleksja czy oni już nie utracili syna? Brak kontaktu z nim, relacji, jego wycofanie są wołaniem o pomoc, którą powinniście mu Państwo zapewnić.

Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty