Witam. Mam poważny problem . Mój narzeczony zmarł z powodu pęknięcia tetniaka mozgu.A ja wciąż nie moge dojść do siebie. Obwiniam się że umarl przeze mnie. Prowadził zły tryb życia. Podobno brał też narkotyki.Juz kiedyś doszła do mnie ta informacja że bierze ale ja mu uwierzyłam na słowo że to nieprawda. Bardzo ciężko mi z tym żyć.
Pobyt na oddziale psychiatrycznym
Dzień dobry,
najzwyczajniej w świecie przestać szukać winnego,
przecież nie mogła Pani wiedzieć, ze miał tętniaka. Zazywanie środków odurzających prawdopodobnie przyspieszyło proces chorobowy.. był dorosły i sam odpowiadał za swoje zdrowie. Większośc ludzi w młodosci nie dba o zdrowie, piją, palą, zażywają środki odurzające i żyją bardzo długo. Pani chłopak był chory i z tego powodu umarł, nie ma Pani z jego śmiercią nic wspólnego.
Czasami mamy taką tendencję do obwiniania siebie, za zdarzenia, na które nie mamy wpływu. Jeśli Pani tak ma moze głębiej należy poszukać przyczyny tego problemu, na terapii..
Pozdrawiam cieplutko!
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Jak sobie poradzić z uzależnieniem mojego chłopaka? – odpowiada Mgr Łucja Fitchman
- Jak poradzić sobie ze śmiercią byłego partnera? – odpowiada Mgr Łucja Fitchman
- Skąd to dobijające poczucie winy? – odpowiada Paulina Witek
- Jak poradzić sobie z atakiem paniki i lękiem przed śmiercią? – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska
- Rozstałam się z chłopakiem i nie umiem sobie z tym poradzić – odpowiada Lek. Marta Mauer-Włodarczak
- Mam poczucie winy wobec chłopaka - co robić? – odpowiada Magdalena Pikulska
- Poczucie winy za śmierć matki – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska
- Myśli o śmierci innych osób u 24-latki – odpowiada Mgr Magdalena Brabec
- Jak pozbyć się takiego poczucia winy? – odpowiada Mgr Łucja Fitchman
- W jaki sposób porzucić poczucie winy? – odpowiada Mgr Joanna Pluta