Jestem smutna i nic mnie nie cieszy - czy mam depresję?

Jestem 43-letnią kobietą, od dłuższego czasu bardzo źle się czuję. Wciąż chce mi się spać, nie mam na nic siły i ochoty, kręci mi się w głowie, pocą mi się ręce i chodzę wciąż smutna. Nic mnie nie cieszy. Mam takie pytanie: czy moje objawy mają coś wspólnego z tym, że nie żyjemy z mężem 10 lat? Czy to ma z tym coś wspólnego? Dziękuję za odpowiedź.

KOBIETA, 44 LAT ponad rok temu

Witam!

Pani objawy są niepokojące, dlatego dobrze byłoby skonsultować się ze specjalistą w tej sprawie. Możliwe, że utrzymujący się smutek i inne problemy są spowodowane rozwojem depresji. Jednak diagnozę może postawić wyłącznie lekarz psychiatra na bezpośredniej wizycie. Warto także skonsultować się z psychologiem i popracować nad problemami, także tymi z przeszłości. Trudna sytuacja życiowa może wpływać na samopoczucie i wywoływać problemy psychiczne. Dlatego warto skorzystać z pomocy psychiatry i psychologa, by mogła Pani dowiedzieć się, co Pani dolega i w jaki sposób może sobie Pani pomóc.

Pozdrawiam

0

Tak, rozstanie z mężem mogło być czynnikiem uruchamiającym takie emocje jak smutek. Warto byłoby przepracować utratę bliskiej osoby. Życzliwie zachęcam Panią do skontaktowania się z psychologiem, który specjalizuje się w pomaganiu ludziom mającym trudności takie jak Pani. Jeżeli ma Pani wewnętrzne przekonanie o tym, że chce zmienić swoje samopoczucie, chce mieć lepsze życie i chce być szczęśliwa, poradzi sobie Pani z wyzwaniem, jakim jest proces psychoterapii.
W razie jakichkolwiek pytań, jestem do dyspozycji. Prowadzę także konsultacje on-line poprzez komunikator Skype, a także udzielam konsultacji telefonicznych.

Pozdrawiam serdecznie!
Magdalena Nagrodzka
PSYCHOLOG KLINICZNY, PSYCHOTERAPEUTA, COACH
www.nagrodzkacoaching.pl

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty