Leczenie po zabiegu łyżeczkowania- zaśniad

Witam.
Mam na imię Kasia. Będąc w 12 tc., straciłam dziecko, które było obumarłe. 21 kwietnia br. miałam zabieg łyżeczkowania, gdyż tabletki dopochwowe na naturalne poronienie nie pomagały. Po zabiegu chwilkę krwawiłam. Kolejnego dnia zostałam wypisana, z pouczeniem o postępowaniu (czyli 2x1- u****- antybiotyk i tabletki antykoncepcyjne s****- dwuskładnikowa tabletka antykoncepcyjna 1x1). Dostosowałam się do tego. 22 kwietnia zaczęłam brać owe tabletki i na drugi dzień dostałam tak jakby okres, który trwał może 3 dni. Dwa tygodnie po zabiegu zgłosiłam się po odbiór wyników hist-pat. Opis badania był następujący: mola hydatidosa partialis- zaśniad graniasty częściowy. Konieczna kontrola poziomu ganadotropiny kosmówkowej. Lekarz kazał mi kontrolować beta hcg, zrobiłam tak. Dzień przed zabiegiem miałam 47988,0 mlU/ml. 7 maja miałam 158,5 mlU/ml, Hbs-Ag-ujemny, OWA- ujemny.

Kiedy wynikami poszłam do lekarza 10 mają 2010, powiedziano mi, że w środę 12 maja muszę zrobić kolejne beta hcg. Zapytałam, czy mogę normalnie współżyć, przytaknął dodając, abym brała tabletki antykoncepcyjne. Postanowiłam tutaj o tym napisać, ponieważ mam kilka pytań związanych z moim przypadkiem. Otóż słyszałam, że beta hcg powinno być kontrolowane systematycznie przez pewien czas, do momentu aż nie wyniesie 0, a potem od czasu do czasu czy się nie podnosi. Czy to prawda? Czy według moich wyników, może Pani określić, czy wszystko jest w porządku? Czy na wszelki wypadek powinnam współżyć z użyciem prezerwatywy? Czy po zaśniadzie, można normalnie zajść w ciążę i urodzić zdrowe dziecko bez komplikacji? Jeszcze jedno, po tym wszystkim mam plamienie coś w rodzaju nietrzymania moczu, kolor żółty, nie ma tego wiele, ale muszę mieć wkładkę. Czy to normalne i czy mi to przejdzie? Czy po skończeniu opakowania tabletek antykoncepcyjnych, normalnie dostanę okres? Czy mogą być opóźnienia? Jeśli będą, to kiedy powinnam zacząć kolejne opakowanie? Po siedmiodniowej przerwie?
Przepraszam, że tak wiele pytań, ale cały czas siedzi mi w głowie pytanie, gdzie jest wina. Strata pierwszego dziecka jest okropna. Ciężko się z tym pogodzić, człowiek obwinia samego siebie. Staram się nie załamywać, ale kiedy pomyślę o listopadzie, miesiącu, w którym na świat przyszłoby nasze maleństwo, serce mi się kraje. Boję się, że historia się powtórzy, a moje myśli na dzień dzisiejszy są czarne. Chciałabym teraz o siebie zadbać, aby ewentualną przyszłą ciąże przeżyć spokojnie i wreszcie z uśmiechem. Jednak muszę wiedzieć jak. Bardzo proszę o odpowiedź, czekam z niecierpliwością.
Gorąco pozdrawiam. Kasia.

 

KOBIETA, 22 LAT ponad rok temu
Lek. Aneta Zwierzchowska
83 poziom zaufania

Witam!

Bardzo mi przykro z powodu Pani straty. Niestety, wiele ciąż kończy się wczesnym poronieniem, część z nich to właśnie ciąże zaśniadowe. Nie ma Pani absolutnie wpływu na prawdopodobieństwo wystąpienia tego typu zaburzenia! To sprawa losowa, której nikt nie jest w stanie przewidzieć ani zapobiec. Nie powinna Pani więc za nic się obwiniać.

Po ciąży zaśniadowej należy rzeczywiście kontrolować stężenie beta HCG we krwi. Schematy są różne, np. 3 razy w pierwszym miesiącu, następnie co miesiąc do pół roku i co 2 miesiące aż do roku po poronieniu. Pani wynik jest dobry- nastąpił wyraźny spadek. Gdyby tak nie było, można by podejrzewać tzw. przetrwałą ciążową chorobę trofoblastyczną.

Tabletki mogą nie być jeszcze skuteczne, aż do końca pierwszego opakowania, ponieważ zaczęła je Pani przyjmować nie pierwszego dnia miesiączki. Od początku drugiego opakowania będzie Pani już zabezpieczona przed ciążą. Po skończeniu opakowania powinno pojawić się krwawienie  z odstawienia. Niezależnie od tego, czy ono wystąpi czy nie, powinna Pani rozpocząć kolejne opakowanie po 7 dniach.

Plamienie może być związane z oczyszczaniem się jamy macicy. Jeśli wydzielina nie jest cuchnąca i nie ma Pani żadnych innych objawów, tj. gorączka czy ból podbrzusza, to nie ma powodów do niepokoju. Jeśli jednak wydzieliny byłoby coraz więcej, zamiast mniej, lub zaobserwowałaby Pani wymienione wyżej objawy, to proszę zwrócić się do lekarza ginekologa, gdyż może to oznaczać infekcję w obrębie dróg rodnych.

Większość kobiet po ciąży zaśniadowej zachodzi w ciążę i rodzi zdrowe dzieci. Ryzyko ponownego zaśniadu wynosi ok. 1/76.
Zaleca się jednak, aby nie zachodzić w ciążę przez co najmniej rok po zaśniadzie. Życzę, aby przez ten czas odzyskała Pani dobre samopoczucie i zdążyła spokojnie przygotować się do starań o dziecko.

Pozdrawiam serdecznie!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty