Niedoczynność tarczycy a problem z trądzikiem

Witam! Mam 22 lata i od kilku lat cierpię na dość poważny trądzik, zlokalizowany szczególnie na żuchwie. W maju tego roku robiłam badania hormonalne. Lekarz stwierdził niewydolność jajników. Od 6 lat leczę się też na niedoczynność tarczycy. Zaczęłam brać takie leki jak: atywia, spironol 2x dziennie, glucophage oraz euthyrox 75 (a zawsze brałam 50). Dosłownie po 2 tygodniach leczenia przestały mi wychodzić jakiekolwiek zmiany i trądzik całkowicie ustąpił. Na pół roku aż do teraz. Mimo że leki przyjmuję tak samo od około tygodnia zaczęły wychodzić mi zmiany od nowa... już nie tylko na żuchwie, ale również na czole, policzkach i skroniach. Do tego mam wrażenie, że skóra, która była matowa przez te pół roku przez cały dzień od nowa zaczęła się świecić. Jestem załamana, czy to możliwe, że tabletki po prostu przestały działać? Zrobiłam od nowa badanie TSH i wyszło mi tym razem poniżej normy a zawsze miałam w granicach normy, ok. 1,0. Czy to może mieć wpływ? Czy to może być np. jakaś alergia? Proszę o pomoc, bo nie wiem co robić.

KOBIETA, 22 LAT ponad rok temu

Witam! Wskazane byłoby również powtórzenie pozostałych badań hormonalnych, gdyż mogło dojść do zaburzenia ich równowagi. Konieczna będzie wizyta u endokrynologa, z konkretnymi wynikami i ewentualna modyfikacja dotychczasowego leczenia. Jeśli wyniki będą prawidłowe konieczna będzie diagnostyka obecnego problemu. Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty