Poziom amylazy w moczu po anoreksji

Mam 22lata i od 7lat leczę się z anoreksji-waga już w normie, ale wciąż prawie nie jem. 3lata temu stwierdzono niewielkie podwyższenie amylazy, aleUSG nie wykazało zmian. W normie była tez lipaza i amylaza w moczu. Dzisiaj zrobiłam badania kontrolne i jestem załamana - amylaza w moczu839/max. 650,amylaza w krwi257/118,lipaza67.7/51. Miałam ostatnio dużo stresów, zaparcia, wzdęcia, potem luźny stolec-zrzucałam na IBS.Czy mam PZT?Gastroskopia nic nie wykazała, h.pyroli wyleczone antybiotykiem.

KOBIETA, 22 LAT ponad rok temu

Badania moczu Gastroskopia Anoreksja Wzdęcia brzucha Zaparcia Zaburzenia odżywiania Stres Badania kontrolne Przewlekłe zapalenie trzustki Interna Gastroenterologia Antybiotykoterapia

Badanie moczu na bilirubinę

Magdalena Mroczek

79 poziom zaufania

Wyniki są nieznacznie podwyższone. Jeśli nie ma żadnych objawów, należy powtórzyć badanie za ok. 3 tyg.

Mgr Anna Ingarden Psychologia, Kraków

82 poziom zaufania

Co do wyników badań, to się nie wypowiem, bo lekarzem nie jestem. Ale wypowiem się w zakresie leczenia anoreksji. Jeżeli od 7 lat się leczysz, to już od co najmniej kilku powinnaś jeść systematycznie oraz powinnaś przechodzić sukcesywne zmiany jeśli chodzi o mentalność. Jeżeli ich nie ma (a nie ma, bo piszesz,że dalej nic nie jesz i nadal boisz się przytyć) to znaczy że leczenie jest nieadekwatne. Rozpocznij psychoterapię z doświadczonym psychologiem. Dodatkowo skonsultuj się z dietetykiem, który rozpisze odpowiednią dietę. Jedynie takie działania pozwolą Ci pozbyć się problemu. 7 lat to zdecydowanie za długo na leczenie...