Redakcja abcZdrowie

Witam!

Nie mam, niestety, dostępu do ulotki leku, który Pani stosuje... Proszę poszukać w niej odpowiedzi na swoje pytanie, być może tam jest. Na stronie producenta leku nie rozpatrywano ewentualności, która Pani podała... Napisano tylko o algorytmie rozpoczęcia zażywania pigułek po porodzie (trzeba rozpocząć jak najszybciej), po zażywaniu pigułek dwuskładnikowych oraz pierwszego dnia miesiączki. Znalazłam informację, która nakazywała stosowanie dodatkowej formy antykoncepcji, jeśli zażywanie pigułek rozpoczęto później niż od razu po porodzie, jednak informacja ta nie znajdowała się na stronie producenta leku, więc nie można za nią ręczyć...  

Pozdrawiam!

Drogi Panie!

Niestety, muszę stwierdzić, że wcześniejsza odpowiedź Pani doktor nie jest w pełni prawidłowa. Pozwoliłem sobie odpowiedzieć na Pana pytanie zadane w naszym portalu uwaganerki.pl. Proszę się zapoznać z jej treścią. (Podałem poniżej) Odnośnie zadanego aktualnie pytania: rokowanie w przypadku tego typu nowotworu (rak pęcherzyka żółtkowego [endodermal sinus tumor]) w zaawansowanym stadium (jeśli to rzeczywiście zmiana przerzutowa, a nie pierwotnie powstała w nerce), który wystąpił u osoby dorosłej, jest zawsze poważne. Leczenie chemioterapeutyczne jest jedyną skuteczną metodą, dającą szanse na wyleczenie. Oznaczenie schematu chemioterapii POMB-ACE jest akronimem od nazw stosowanych leków (nie mogę podać nazw preparatów - takie mamy przepisy). Jeśli nie jest możliwe określenie miejsca ogniska pierwotnego nowotworu żadnymi metodami obrazowymi - nie należy go poszukiwać. Zaoszczędzony czas należy przeznaczyć na jak najszybsze leczenie lekami przeciwnowotworowymi.

Pozdrawiam i życzę powodzenia.

Poniżej przytaczam odpowiedź na poprzednie pytanie: "Witam! Odpowiedź swoją zacznę od sprecyzowania rozpoznania histopatologicznego, które Pan otrzymał po operacji. Wynik oznacza guz pęcherzyka żółtkowego zlokalizowany w nerce, podejrzany o charakter przerzutowy. W dalszej części opisany jest typ guza nerki - wskazujący na guz/rak pęcherzyka żółtkowego (endodermal sinus tumor, tumor du sac vitellin) przerzutowy - czyli nowotwór złośliwy zaliczany do guzów zarodkowych, najczęściej występujący w wieku dziecięcym, najczęściej zlokalizowany pierwotnie w jądrze. Istnieje marker nowotworowy, którego poziom jest podwyższony w przypadku tego nowotworu - AFP (alfa-fetoproteina). Czy wykonowano u Pana oznaczenia tego markera przed i po operacji? Nie jest to więc rak nerki, ale inny nowotwór złośliwy (rak pęcherzyka żółtkowego - nie mylić z pęcherzykiem żółciowym), prawdopodobnie przerzut z innego narządu. Stąd też proponowane leczenie będzie inne niż w przypadku raka nerki (czyli nowotworu złośliwego wywodzącego się z komórek jasnokomórkowych nerki). Rak pęcherzyka żółtkowego jest nowotworem chemiowrażliwym, podstawową metodą jego leczenia jest więc agresywna układowa chemioterapia - jest to związane z często agresywnym przebiegiem choroby u dorosłych. Postępowanie lekarzy fancuskich jest więc jak najbardziej słuszne. Proszę poddać się leczeniu, gdyż jest ono jedyną metodą całkowitego wyleczenia. Powrót do Polski w celu leczenia nie jest dobrym pomysłem, gdyż leczenie powinno się wdrożyć jak najszybciej, a procedury w kraju mogłyby się niebezpiecznie wydłużać. Poza tym onkologia we Francji należy do najlepszych w Europie. Pozdrawiam i życzę powodzenia."

Witam!

Jeśli podczas wizyty lekarskiej wykluczono ciążę, a test ciążowy był negatywny, to najprawdopodobniej nie jest Pani w ciąży.

Może się oczywiście tak zdarzyć, że wczesna ciąża nie zostanie stwierdzona podczas badania ginekologicznego albo test ciążowy okaże się być fałszywie ujemny. Test ma wysoką skuteczność, bliską 99% - ale zawsze pozostaje ten 1%... A lekarz jako człowiek bywa omylny... Jednak takie sytuacje nie zdarzają się często. Ciążę 3-4 miesięczną trudno już przeoczyć.

Sytuacje, w których kobieta dopiero podczas akcji porodowej dowiaduje się, że jest w ciąży, także się zdarzają (choć bardzo rzadko), jednak wydaje mi się, że powodem są raczej czynniki psychologiczne niż omyłka lekarza lub brak rzucających się w oczy objawów ciąży. Mam na myśli psychologiczne mechanizmy obronne, a konkretnie mechanizm wyparcia - kobieta tak bardzo boi się ciąży, że sama przed sobą "udaje", że nie widzi jej symptomów, więc nie widzi też powodów, by iść do lekarza. Trudno nie zauważyć ciąży do 9 miesiąca jej trwania - ciąża to przecież nie tylko brak miesiączki i duży brzuch, który można wytłumaczyć otyłością - koło 20 tygodnia ciąży kobieta odczuwa ruchy płodu! Kobieta w takiej sytuacji może sama siebie oszukiwać, jeśli fakt ciąży jest dla niej zbyt trudny do zaakceptowania.

Pozdrawiam!

Witam!

"Dwa wyjścia do toalety" raczej nie zaburzały działania antykoncepcyjnego - zmniejszyć by je mogła ciężka biegunka, np. trwająca 24 godziny.

W przypadku podejrzeń co do zaburzenia skuteczności antykoncepcji w danym cyklu (inne leki, pominięcie więcej niż jednej pigułki, wymioty...), dobrze jest zabezpieczać się dodatkowo przez cały ten cykl, podczas 7-dniowej przerwy oraz przez 7 pierwszych dni drugiego opakowania. Można także pominąć tę 7-dniową przerwę, rozpocząć nowe opakowanie i także zabezpieczać się przez 7 pierwszych dni.

Jeśli zażywamy antybiotyk, który może obniżyć skuteczność antykoncepcji, to powinno wystarczać dodatkowe zabezpieczanie się przez 7 dni po zakończeniu jego zażywania i ewentualnie pominięcie przerwy w zażywaniu pigułek, jeśli miałaby ona nastąpić w ciągu tygodnia lub krócej po skończeniu antybiotyku.

Pozdrawiam!

Witam,

prawdopodobnie ma Pani macicę w tyłozgięciu, to taka odmiana położenia macicy, najczęściej jest ona położona w przodozgięciu i w przodopochyleniu w stosunku do szyjki macicy. Takie położenie jak u Pani predysponuje do częstych dolegliwości bólowych w dole brzucha, w okolicy krzyża, zwłaszcza podczas miesiączek, nie leczy się go, to odmiana normy. To tyłozgięcie może utrudniać nieco ocenę trzonu macicy w usg.

Natomiast co do endometrium, myślę, że może mieć Pani przerost endometrium, czyli zbyt pogrubiałą śluzówkę macicy, co objawia się nieprawidłowymi krwawieniami miesięcznymi, plamieniami i jest wyrazem zaburzeń hormonalnych. Do tego obrazu nieprawidłowości hormonalnych należą również bóle piersi, o których Pani pisze. Nie wiem, czy lekarz zlecił Pani jakąś diagnostykę, czy ew. leczenie, ale przerost endometrium tego wymaga.

Pozdrawiam.

Witam.

Wynik Pani badań jest prawidłowy. Ze względu na brak przeciwciał odpornościowych przeciwko Toksoplazma gondi należy powtarzać badania w trakcie ciąży co 3 miesiące. Proszę także stosować zalecenia dietetyczne i higieniczne, zapobiegajęce zakażeniu:
- niespożywanie surowego mięsa,
- mycie rąk po każdym kontakcie z surowym mięsem, ziemią, kotami i ich odchodami,
- picie przegotowanego mleka i wody,
- karmienie kotów domowych suchą karmą i uniemożliwianie im opuszczania pomieszczeń domowych.

Droga Pani!

Wynik oznaczenia poziomu beta-HCG we krwi poniżej 5 (tak jak norma laboratoryjna) pozwala wykluczyć ciążę, przy założeniu, że test został wykonany po zaimplantowaniu zarodka w ścianie macicy, to znaczy ok. 4-5 dnia po zapłodnieniu. Wykryta pewna ilość hormonu w badaniu może wiązać się z pewnym błędem metody oznaczania bądź też wskazywać na bardzo wczesne poronienie (w dniu implantacji).

Nie jest to zjawisko rzadko spotykane. Uznaje się, że ok. 25% wszystkich ciąż jest ronionych, przy czym tylko na 10% poronień są dowody. Statystycznie każda kobieta w wieku rozrodczym traci jedną ciążę, z czego 95% o tym nawet nie wie.

Jeśli badanie było wykonane zbyt wcześnie - tzn. przed zaimplantowaniem zarodka (tj. po 4-5 dniach po stosunku w dniu płodnym) można pokusić się o wykonanie powtórnego oznaczenia stężenia beta-hcg we krwi albo łatwiej o wykonanie testu ciążowego z moczu - za kilka dni (10 dni po przypuszczalnym zapłodnieniu).

Pozdrawiam i życzę powodzenia.

Witam!

Przedstawione wyniki wskazują na niedokrwistość mikrocytarną niedobarwliwą. Częstą jej przyczyną - tak jak w Pani przypadku - jest niedobór żelaza. Leczeniem jest więc suplementacja tego pierwiastka.

Wskazane jest też jednak poszukiwanie przyczyny niedoboru żelaza, zwłaszcza, że leczenie jest nieefektywne. Może wynikać to z nieregularnego stosowania przez Panią leku. Dla oceny szans powodzenia leczenia preparatem doustnym, należy wykonać tzw. krzywą wchłaniania żelaza. Badanie polega na oznaczeniu żelaza na czczo, a następnie w określonych odstepach czasu po jego doustnym podaniu. W ten sposób można ocenić, czy jest ono prawidłowo wchłaniane z przewodu pokarmowego.

W przypadku zaburzeń wchłaniania stosuje się preparaty podawane pozajelitowo.

Jeśli nie ma możliwości wykonania diagnostyki niedokrwistości ambulatoryjnie, warto pomysleć o przeprowadzeniu jej w warunkach szpitalnych. Proszę pamiętać, że tylko zlokalizowanie rzeczywistej przyczyny, daje możliwość efektywnego leczenia.

Nieco podwyższony odsetek limfocytów nie jest niepokojący, jeśli stężenie wyrażone w liczbach bezwzględnych jest prawidłowe. Jeśli nie było wykonane, warto przy kolejnej kontroli morfologii krwi ocenić rozmaz metodą mikroskopową (ręczną).

Pozdrawiam