Atak zaburzeń wzroku i utrata przytomności
Dzień dobry
Mam na imię Agnieszka i mam pewien problem:
W czwartek tydzień temu miałam napad atak nie wiem jak to nazwać najpierw zaczoł mi wzrok uciekać do góry potem straciłam przytomność. Szłam wtedy z koleżanką mówiła mi że miałam drgawki i piana szła mi z ust widziała białka moich oczu i pogryzłam język oraz popuściłam mocz. Czy jeżeli to epilepsja to muszę zrezygnować z prawa jazdy. Czy może się to powtórzyć i jak to przewidzieć?
Dziękuje za odpowiedz oraz za możliwość rady.