Badania hormonalne a znaczne wypadanie włosów
Ostatnio robiłam badania hormonalne, ponieważ zauważyłam u siebie znaczne wypadanie włosów. Wyniki: testosteron: 0,76 (norma 0,06-0,82), DHEA: 374,60 (norma 148-407), Androstendion: 5,50 (norma 0,75-3,89), TSH: 3,05 (norma 0,27-4,20). Czy te wyniki powinny mnie niepokoić? Czy powinnam udać się do konkretnego specjalisty w celu zbadania się pod jakimś kątem? Dodam, że mam 20 lat, miesiączkuje regularnie, co 29 dni, nie mam żadnego nadmiernego owłosienia i innych niepokojących objawów. Pozdrawiam
