Ból głowy a bakteria w drogach rodnych
Witam, proszę o informację, od ponad dwóch tygodni boli mnie głowa. Przez pierwsze kilka dni ból był ciągły. Następnie na jeden dzień całkowicie ustąpił. Pojawił się ponownie w poniedziałek około godziny 11 i tak przez następne kilka dni. Lekarz rodzinny stwierdził że mogą to być migreny. Jednak po następnych kilku dniach umówiłam się na wizytę do neurologa, który po wstępnym badaniu stwierdził że mogą to być bóle napięciowe. Dodam że ból głowy pojawia się w momencie kiedy położę głowę np. na poduszce, wtedy ból promieniuje jakby do czoła, natomiast w momencie pochylenia się odczuwam wrażenie jakby wszystko spływało do nosa i czoła. Ból pojawia się też tak jakby na czubku głowy. Jak skacze na trampolinie również odczuwam ból. Boję się czy to nie zapalenie opon mózgowych. Zastanawiam się również czy te bóle mogą mieć związek z bakterią którą u mnie wykryto podczas pobierania posiewu z kanału szyjki macicy mianowicie kliebsella pneumoniae. Dodam że umówiłam się na rezonans magnetyczny, ale dopiero w przyszłym tygodniu. Boję się żeby nie było za późno.