Bóle brzucha i nerek a brak miesiączki
Pytanie kieruję po raz kolejny. Opiszę trochę dokładnie moje dolegliwości. Wiec tak, mam 17 lat. Ostatnia miesiączka była 28 lutego, wtedy się zaczęła. 9 marca kochałam się bez zabezpieczenia, lecz nie był to stosunek przerywany tylko 2 minutowa... "zabawa", o ile mogę to tak nazwać. Nie doszło do wytrysku, bo jak wiadomo nie planuję ciąży, po prostu chwilowa głupota zawładnęła ciałem. Mniej więcej były to moje dni niepłodne, bo przecież dopiero co skończył mi się okres. Drugi stosunek odbył się w dniu spodziewanej miesiączki, już z prezerwatywą, jak zawsze. Jest już 8 dni po okresie, który miał nadejść i nadal go nie ma, robiłam testy ciążowe, chyba 6, ostatni dziś rano i wyszedł oczywiście negatywny. Stwierdziliśmy z chłopakiem, że szansa na ciążę nie jest zbyt wielka, ale nie wiemy, co się dzieje. Jutro odbierzemy wyniki testu ciążowego z krwi, który robiłam w 5 dni po okresie który nie przyszedł. Czekam i umieram ze strachu, boli mnie dół brzucha i wyczuwam lekkie napięcie, taki guzek w samym dole brzucha, pobolewają mnie też nerki, nie wiem, co się dzieje. Czy może mi ktoś nakreślić? No i powiedzieć czy może to być ciąża? I czy beta hcg będzie 100% wiarygodna?