Bóle gardła, flegma oraz bóle głowy
Od kilku miesięcy, gdy się schylam, dokucza mi potworny ból głowy. Za każdym razem mam wrażenie, że eksploduje mi głowa. Wszystko wraca do normy gdy się prostuję, jednak przez kolejne kilka minut jestem na twarzy czerwona jak pomidor. Oprócz tego - mniej więcej w tym samym czasie kiedy pojawiły się bóle - pojawiła się też chrypka. Muszę non stop odchrząkiwać, w dodatku zaczęłam niewyraźnie wymawiać "r". Odnoszę wrażenie jakby owa flegma to blokowała. Czy te dwie sprawy mają coś wspólnego?