Bóle głowy, zaburzenia rytmu serca i podwyższone ciśnienie tętnicze u kulturysty
Opisze wszystko dokładnie. Otóż 3 tygodnie temu miałem przyspieszony rytm serca. Pogotowie mnie zabrało, miałem zrobioną morfologię - w porządku - i dostałem kroplówkę z potasem. Później cały tydzień czułem się słabo i sennie. Raz nawet jak byłem w szkole, poczułem ucisk w dolnej części szyi i poczułem się bardzo słabo. Objawy przeszły. Dodam też, że ćwiczę kulturystykę. Mam też problemy z żołądkiem. Może to wszystko się łączy - śluz, dużo śluzu, kwasowość w przełyku, biegunki, zaparcia. I teraz od tygodnia ciągle czuję ucisk w głowie w lewej stronie. Być może od kręgosłupa, bo także występuje ból w kręgu szyjnym przy pochylaniu głowy do tyłu. Byłem więc u lekarza rodzinnego w związku z żołądkiem, poszedłem na badania na helikobakterie i take na glukozę, bo miałem torchę podwyższoną. Teraz od 2 dni czuję się strasznie słabo, nie mogę ćwiczyć, dziwny ból w lewej ręce wytępuje, czasem osłabienie. Lekarz stwierdził, że ból głowy jest od ciśnienia, bo miałem 150 na 90. Jendak mam obawy, że od czego innego. Dziwne uczucie występuje w karku i ten ucisk w lewej stronie głowwy. Jak się kładę, to mam dziwne uczucie takiego ucisku w czaszce, który przechodzi jak zasnę. Jak zacisnę zęby po lewej stronie, to czuję takie dziwne uczucie drętwienia szczęki po lewej stronie i taką ostrość w nosie. Niepokoję się, bo nie miałem tak nigdy, zawsze byłem żywy, a teraz ciągle ospały i prawie bez sił. Proszę o rady. Mam 19 lat i jeszcze lekarz stwierdził tarczycę powiększoną. Chciałem dodać jeszcze, że rok temu jadłem sterydy (O*** 250).