Bóle ucha i głowy, zatykanie uszu, szumy oraz biegunki
Witam
Niedawno doznałam vertigo (H81.3), które trwało wiele godzin, z wymiotami, zlewnymi potami, cierpnięciem szczytu głowy, oczopląsem. W szpitalu vertigo cofnęło się dopiero po około 12 godzinach. Po wypisaniu ze szpitala wystąpiło ponownie, ale przez krótki czas (mniej niż 10 minut). Na zaburzenie to dostałam Polvertic, który mam brać przez 30 dni. Po wypisie ze szpitala wykonałam też rezonans głowy z angio. W opisie jedyna nieprawidłowość: Poszerzenie przymózgowych przestrzeni płynowych na wysokości płatów czołowych. Reszta w normie. Badanie neurologiczne nic nie wykazało. Neurochirurg na podstawie rezonansu napisał, że podejrzenie mastoiditis. U laryngologa po badaniu ucha wziernikiem - stwierdza, że wyklucza mastoiditis (choć obraz MRI, który załączam bardzo podobny). W morfologii: WBC 12.23 (4.0-10.0), NEU 9.08 (1.80-7.00), MONO 0.81 (0.1-0.8), RBC 5.34 (4.0-5.0), PLT 455 (150-450). LYM% i EOS% za niskie, jednak ilość prawidłowa. CRP 6.68 (0-5). Gran. o jądrze podz. 80% (45-70), Limfocyty 16% (20-45). Micro%: 0.7, Hypo: 0.1%. Reszta morfologii w normie.
Co dolega: bóle ucha, bóle głowy, zatykanie uszu, szumy o różnym tonie, czasem biegunki. 2 razy ostatnio zdarzyły się w nocy drgawki, które wybudziły (jak przy dreszczach), ale bez uczucia zimna a temp. 36.6C. W domu 23C. Kłucia za uchem.
Podsumowując odwiedziłam: szpital, prywatnie: rezonans, neurochirurga (wraz z pełnym badaniem neurologicznym), laryngologa, lekarza internistę. Nie wiedzą co mi dolega i gdzie mnie pokierować dalej. Złe wyniki z krwi (morfo, CRP) są przewlekłe. Cierpię na: hashimoto bez jawnej niedoczynności, leczone nadciśnienie, arytmię komorową (mniej jak 1% dziennie, pojedyncze), określoną jako łagodną.
Jak powinnam pogłębić diagnostykę, jakiego lekarza odwiedzić z tymi wynikami i dolegliwościami? Co to może być?
http://oi67.tinypic.com/34pxbnb.jpg
