Bóle w klatce piersiowej i podwyższone tętno z powodu stresu
Dzień dobry! W maju wpadłam w poważne tarapaty finansowe, nie z mojej winy. Wzięłam udział w projekcie, w którym uczyło się angielskiego. Nic nie zarobiłam, a muszę jeszcze ludziom zwrócić pieniądze. Są to ogromne sumy. Od tego czasu podupadłam na zdrowiu. Jestem nauczycielem. To też stresująca praca. Mam często bóle w klatce piersiowej, raz jest mi ciężko na sercu, raz te bóle są kłujące, przechodzące do kręgosłupa, nie trwają cały czas. Boli też przy schylaniu się i oddychaniu. Oczywiście, są to bóle przejściowe. Od trzech tygodni nie mogę wyleczyć się z przeziębienia, mam podwyższone tętno, ciśnienie jest raczej w porządku. Miałam robione badania, morfologia wyszła dobrze, magnez, potas i sód mam w normie, aczkolwiek w dolnych granicach, EKG jest bardzo dobre, echo robiłam dwa lata temu - było dobre. Ciągle jestem zestresowana, lękliwa. Nie mogę przeżyć, że dałam się wciągnąć w takie kursy, a teraz zamiast na rodzinę i dzieci będę pracowała na spłacanie długów, oczywiście nie swoich. Chciałam zapytać, czy te moje dolegliwości to coś poważnego?