Bóle w klatce piersiowej po mokrym kaszlu
Mniej więcej od miesiąca miałam bardzo silny, mokry kaszel, leczyłam się sama syropami, ale nie przechodziło. Zaczęłam czuć ból pod żebrami, na przemian raz z prawej, raz z lewej strony. Tydzień temu podczas kasłania poczułam jakby coś mi tam strzeliło z lewej strony, osunęłam się na podłogę i nie mogłam podnieść, przy próbach podnoszenia kręciło mi się w głowie i czułam mdłości. Następnego dnia poszłam do lekarza, dostałam leki przeciwbólowe: Ketonal, Scopolan, Augmentin. Z lewej strony przeszło, tyle że zaczyna boleć z prawej. Ponadto, mam wrażenie jakby mi się tam coś przestawiało. USG jamy brzusznej nic nie wykazało, RTG klatki piersiowej również nic. Co to może być i co dalej robić, jak leczyć? Z góry dziękuję za odpowiedź.