Brak miesiączki, wynik testu negatywny, nieregularne cykle - czy to może być ciąża?
Witam. Mam 20 lat. Miesiączki miewam bardzo nieregularne, cykl waha się od 26 dni do ponad 40. Ostatnią miałam 3 stycznia. Do tej pory nie dostałam kolejnej. Przez ten okres dochodziło do zbliżeń, jednak przy użyciu prezerwatyw, więc podejrzewam, że ciąża nie jest możliwa. Jednak dla pewności 18 lutego wykonałam test ciążowy z apteki - wynik negatywny. 21 stycznia zrobiłam test ciążowy beta hcg z krwi wynik <1,2. Miesiączki jak nie miałam, tak nie mam. Mam obolałe, powiekszone piersi i od kilku czuję się jak przed miesiączką. We wrześniu wzięłam tabletkę P***, ponieważ miałam podejrzenie, że mogę zajść w ciążę. Ponadto na początku grudnia miałam problemy z przydatkami, brałam antybiotyk przez kilka dni. Czy to mogło wpłynąć na opóźnienie okresu? Ostatni cykl trwał 43 dni. Ten trwa już 56 dni. Czasami zdarzają mi się aż tak długie cykle ale raczej rzadko, raz na rok-dwa. Dodam jeszcze, że 3 dni temu zaczęłam brać luteinę (2 razy dziennie po 1 tabletce), którą jakiś rok temu przepisał mi ginekolog na wyregulowanie cykli, ale nie zażywałam jej wtedy. Nie wiem, co myśleć o tym i co dalej robić. Czy powinnam wykonać kolejny test? Czy te, które wykonałam mogły być zrobione zbyt wcześnie? Owulację podejrzewam, że miałam jakoś pod koniec stycznia, jednak ciężko jest określić dni płodne przy tak rozregulowanych cyklach... Proszę o opinię. Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedź.