Warto zwrócić uwagę, czy dziecko reaguje na swoje imię, potrafi być w kontakcie wzrokowym, czy współdzielić uwagę (patrzy we wskazanym kierunku, sprawdza, czy dorosły patrzy tam, gdzie ono coś pokazuje). Są to wprawdzie umiejętności rozwijające się dopiero u dzieci, jednak ich brak może być wskaźnikiem do poszukania specjalisty, który przyjrzałby się malcowi.
Utrata mamy na tak wczesnym etapie życia (niezależnie od przyczyn jej odejścia) jest dla tak małego dziecka silnym i trudnym przeżyciem, jeszcze nie werbalizowanym i nie wytłumaczalnym, ale czasem długo pamiętanym na poziomie emocji (szczególnie jeśli wiązało się z brakiem stałego opiekuna, stresem ojca itp).
Konsultacja z psychologiem rodzinnym pomoże rozwiać wątpliwości.
Witam,
Zachowanie dziecka może wskazywać na sposób radzenia sobie z emocjami, zaburzenie o charakterze sensorycznym lub stymulację. Kiwanie się to rodzaj silnej autostymulacji, który uruchamia określone struktury w mózgu dostarczając silnych i wyraźnych doznań w układzie przedsionkowym i prioproreceptoryce.
Jeżeli obserwuje Pani u Piotrusia nadmierną aktywność ruchową, intensywne huśtanie się, kręcenie się, to może to sugerować, że chłopiec może mieć podwrażliwość/ niedowrażliwość sensoryczną.
U dzieci, z obniżoną reaktywnością na bodźce, układ nerwowy nie zawsze rejestruje lub rozpoznaje informację sensoryczną do niego docierającą.
Dlatego dobranie odpowiedniego zestawu zabaw i ćwiczeń może pomóc zmienić zachowanie dziecka.
W tym obszarze może Pani pomóc wykwalifikowany terapeuta integracji sensorycznej. Wtedy będzie miała Pani pewność, że Piotruś zostanie dobrze zdiagnozowany. Z reguły odbywa się to w formie obserwacji zachowań dziecka oraz zabawy. Pani dostanie zestaw ćwiczeń do domu i ewentualnie jeszcze jedno lub dwa spotkania konsultacyjne. Na tak wczesnym etapie zmiana w zachowaniu dziecka zauważalna jest po miesiącu, dwóch. Zachęcam do konsultacji u terapeuty SI, który ma ukończone szkolenia w terapii małego dziecka tj. 0-3 lata.
Serdecznie pozdrawiam,
Aleksandra Karmazyn
Zachowanie dziecka może wynikać z wielu kierunków zaburzeń; pierwszy z nich to zaburzenie więzi rodzinnych zwłaszcza z matką /stąd wysoki poziom lęków występujących u dziecka/, kolejny to zaburzenia adaptacyjne, które mogą należeć do charakterystycznych dla zaburzeń autystycznych. wskazana jest w tym przypadku konsultacja psychologiczna, neurologiczna i nie należy tego odkładać.
Psychoterapeuta Małgorzata Nikonowicz.
Witam
Bujanie u dzieci często występuje. Dzieci uspokajają się w ten sposób, sprawia im to przyjemność. Strach przed odgłosami może być spowodowane nadwrażliwością na bodźce słuchowe. Warto porozmawiać obcym z lekarzem pediatrą na kontrolnej wizycie.
Pozdrawiam AM
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Bujanie się u 2,5-rocznego dziecka z zespołem Downa – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Dziwne zachowania 1,5 rocznego dziecka – odpowiada Dr n. med. Jolanta Uchman
- Trudności z utrzymaniem kontaktu wzrokowego, bujanie się i patrzenie bokiem przez 20-miesięczne dziecko a autyzm – odpowiada mgr Aleksandra Karlik
- Bujanie się 11-miesięcznego dziecka – odpowiada Mgr Barbara Szalacha
- Nocne bujanie się dziecka – odpowiada Katarzyna Osak
- Bujanie u 13-miesięcznego dziecka – odpowiada Lek. Karina Kachlicka
- O czym może świadczyć bujanie się w przód i w tył u 3-latka? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Czy możliwy jest autyzm u 16-miesięcznego dziecka? – odpowiada Mgr Anna Tońska-Szyfelbein
- Bujanie ciała u 5-latka – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska
- Jak mam rozumieć niespokojne zachowanie dziecka? – odpowiada Mgr Aurelia Grzmot-Bilska