CIĄŻA EKTOPOWA LEWOSTRONNA - JAK DŁUGO TRWA PROCES RESORPCJI?
Witam serdecznie. 3 marca trafiłam ze skierowaniem do szpitala z podejrzeniem ciąży pozamacicznej - wykonane badania oraz USG potwierdziło diagnozę. Ciąża miała 25 mm, wartość BHCG 3859 (to był 40 dc) - dnia następnego beta spadła sama do 3409, a 05.03.2010 r. nastąpił kolejny spadek do 2927 (mlU/mL) i tego samego dnia (po wykonanych wcześniej badaniach morfologii) podano dożylnie (w formie kroplówki) antymetabolit ***********.
Betę powtórzono 08.03.2010 - 2534 i tego samego dnia szykowałam się do wyjścia, jednak mój stan nieco się pogorszył - zaczęłam krwawić i USG wykazało, że w otrzewnej znajduje się krew - ok. 25-30 ml, więc pozostałam na obserwacji. 10.03. ponownie wykonano badania i USG BETA WYNOSIŁA 2208, krew była nadal, jednak było jej nieco mniej - mniej niż 20 ml, a ciąża miała wymiary 20 mm więc zostałam wypuszczona do domu.
12.03. dostałam dość ostrego bólu (miałam je również wcześniej) i zaczęłam krwawić. 17.03. wykonałam ponownie wynik BHCG i spadła do 605 - z wynikiem pojechałam do szpitala na kontrolną wizytę - USG wykazało niewielką ilość płynu w otrzewnej, doktor stwierdził, że krwawienie jest najprawdopodobniej wynikiem trwającej resorpcji. Jedyne co mnie zdziwiło to fakt, że "zmiana", czyli umiejscowiona po lewej stronie ciąża, nadal miała wymiary ok. 20 mm.
Czy spadek BHCG nie powinien wiązać się z "obkurczaniem" bądź "wydalaniem" komórek płodowych, a co za tym idzie, czy jej wymiary nie powinny się zmniejszać? Czy jest to objaw niepokojący? Bardzo proszę o odpowiedź. Kolejną wizytę w szpitalu mam za 2 tygodnie, więc będę wdzięczna, jeśli wcześniej uzyskam odpowiedź.