Ciąża po usunięciu połowy tarczycy

Trzy miesiące temu usunięto mi połowę tarczycy. Powodem był guz, który ostatecznie okazał się obojętny. Wyniki po 7 tygodniach od operacji były następujące: T4, free 1,09 (norma od 0,70 - 2,00) i TSH 3,39 (norma: 0,4 - 5,4), a przed operacją: fT3 1,2 (norma: 0,9 - 1,7), TSH: 0,98 (norma 0,3 - 4,00). Inne wyniki, ale i inne normy, bo inne laboratorium. Oba wyniki w normie, czy jednak wzrost TSH nie powinien martwić (mimo że w normie)? Dodatkowo, okazuje się, że zaszłam w ciążę, obecnie jest to dopiero 6 tydzień. Jak często powinnam sprawdzać hormony tarczycy i jakie wyniki są oczekiwane? Lekarka nie wygląda na szczególnie poruszoną faktem, że nie mam połowy tarczycy. Bardzo proszę o poradę.

KOBIETA, 38 LAT ponad rok temu
Lek. Magdalena Pikul
88 poziom zaufania

Witam, TSH jest hormonem przysadki mózgowej, który pobudza tarczycę do produkcji hormonów, dlatego po jej połowiczym usunięciu TSH mogło wzrosnąć po to aby zachowana połowa produkowała odpowiednią ilość hormonów (taki mechanizm kompensacyjny). Jest to jedna z możliwości, natomiast druga jest taka, że zapowiada to pooperacyjną niedoczynność tarczycy, która po jakimś czasie mogłaby się rozwinąć. Dlatego w dalszym ciągu zalecane jest wykonywanie kontrolnych oznaczeń hormonów tarczycy. Zwłaszcza teraz kiedy jest Pani w ciąży i kiedy taka niedoczynność mogłaby być bardzo niekorzystna i w razie jej wystąpienia należałoby ją natychmiast leczyć. Dlatego moim zdaniem w takiej sytuacji warto wykonywać te badania co miesiąc (przynajmniej na początku, jeżeli po kilku oznaczeniach wyniki będą dobre to można rzadziej). I jeżeli będzie miała Pani taką możliwość to warto jednak przy okazji zapytać o te kwestie swojego endokrynologa. Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty