Co mam robić z tymi zaburzeniami hormonów?
Witam,
Prosilbym o rozwianie moich watpilwosci co diagnoz endokrynologow (dwoch) od okolo 5lat poziom prolaktyny jest wywindowany ponad norme (norma max 340) u mnie 570-620 srednio. Na badania wyslal mnie trener z ktorym wspolpracowalem i nie bylo zbyt duzych zmian w sylwetce co bylo czyms dziwnym przy trzymanej diecie i treningach, również on wysłał mnie do endokrynologa. Pierwszy endokrynolog stwierdzil ze tak ma byc przepisal bromergon/parlodel bez szukania jakichkolwiek przyczyn tak jest i ma byc prosze brac tabletki i jak skoncza przyjsc po recepte. Drugi natomiast dal skierowanie na rezonans, ktory nic nie wykazal powiedzial ze nie ma potrzeby brania tabletek wszystko jest okey mimo slabszych erekcji i rzadkich porannych wzwodow.Robilem na wlasna reke badania zbadalem tarczyce, fhs, lh, ft3, ft4, progesteron, testosteron, estradiol, proby watrobowe, glukoze,morfologie. Wszystkie wyniki wychodzily okey nie liczac prolaktyny. Chodze na silownie 3-4x w tyg, dbam o siebie, staram sie nie jesc przetworzonego jedzenia. Suplementuje glownie witaminy i mineraly (wit. d3,c, kompleksy witamin z grupy B,kwasy tluszczowe omega,magnez, cynk). Przed badaniami robie tygodniowe przerwy od cwiczen by nie zaburzac wynikow. Stosowalem na wlasna reke L dope. Nigdy nie mialem stycznosci zadnymi sterydami. Do napisania tego pytania sklonily ostatnie wyniki w ktorych prolaktyna standardowo góruje nad norma poziom 570, a moj testosteron jest w dolnej granicy widelek gdzie zawsze mialem go na poziomie sredniej z maksymalnej i minimalnej wartosci.
Wiec czy to normalne? Czy ja przesadzam? Dodam ze mam obecenie 25 lat.
