Co mogą oznaczać ciągłe bóle brzucha i odbijanie?
Mieszkam za granicą od 4,5 roku i mam doczynienia z bólem brzucha, nadmierne odbijanie się nieprzyjemnym zapachem, pieczeniem w gardle i wypróźnianiem z wzdęciami. Od 3 lat miałem w tym czasie zrobioną gastroskopie i USG plus mnóstwo badań na krew (bilirubina, krew utajona, pasożyty i jeszcze parę innych ale nie pamiętam). Gastroskopie miałem wykonaną w Polsce oraz badania na krew i krew utajoną. Po gastroskopi okazało się że mam helicobactery pylori. Dostałem antybiotyki lecz moje bóle nie ustały. Po trzykrotnym badaniu na krew utajoną za trzecim razem wyszła pozytywnie i lekarz radził mi zrobić sobie kolonoskopie więc stwierdziłem że to już zrobię w UK bo na to nie mam czasu podczas pobytu w Polsce. Po przekazaniu informacji mojemu lekarzowi w UK zrobił mi badania na krew USG i helicobactery pylori. Po badaniach okazalo się że znów mam wynik pozytywny na bakterie i znów antybiotyki i kolejne sprawdzenie okazało się że nadal je mam to kolejny raz dostałem ale dwu tygodniową kuracje i teraz już ich nie mam. Po badaniach USG i krwi nic nie wyszło więc przetoczyłem to co mi lekarz powiedział z Polski żeby zrobić kolonoskopie, a on powiedział że tego nie będzie robił bo takie krwawienie jest normalne i takie badania się robi osobą po 45 roku, a dodam że z wypróźnianiem też mam problemy. Więc nie wiem co dalej mam robić bo ja już nie mogę wytrzymać psychicznie z tymi dolegliwościami.
