Co mogą oznaczać dolegliwości dziecka po zjedzeniu nabiału?
Witam,
Pytanie dotyczy mojej siostrzenicy która właśnie skończyła 12 miesięcy. Od wielu miesięcy siostra próbuje karmić małą czymś innym niż tylko piersią. I wszystko byloby dobrze, poza tym, że po niektorych posiłkach a dokladnie skosztowaniu takich rzeczy jak mleko, masło, jogurt mała ma objawy jak przy dużym uczuleniu. Zaczyna się robić blada, zielona, zaczynają uciekać jej oczy, w koncu mdleje i ulewa sie z rąk. Tak jakby stracila przytomność. Widok jest straszny.. oczywiście siostra chodziła kilkakrotnie do lekarza, az w koncu lekarz zrobil jej badania na alergie pokarmowe. W badaniach wyszlo wszystko dobrze. Lekarz poprosil więc o spróbowanie podania dziecku jakiegoś nabiału jeszcze raz. No i tym razem siostra dała jej tylko dwie łyżeczki jogurtu i niestety wydarzylo sie to samo. Siostra zadzwonila na pogotowie i w szpitalu wyszło że hemoglobina jest bardzo niska (7,6). Lekarz powiedział, że to może nie mieć związku z atakiem po zjedzeniu.. ale nie jestem pewna czy na pewno nie i tak samo dziwi mnie aż takie 'alergiczne' uczulenie na nabiał, jeśli przez całą ciążę i przez wiele miesięcy moja siostra karmiąc piersią nie odstawiała, żadnego nabiału i dziecku nic takiego sie nie działo. Oczywiście gdy takie przypadki sie wydarzyly po podaniu jogurtu czy mleka siostra odstawila z diety takie rzeczy ale wcześniej nie było to jakby problemem. Więc tak naprawdę piszę żeby może tutaj dowiedzieć się co takiego może dolegać dziecku i może jakies pomysły w jakim kierunku badać.. z góry dziękuję za odpowiedź!