Co mogą oznaczać silne bóle szyi?

Witam, To co przeżywamy z mężem od ponad roku jest nie do opisania. Właśnie wtedy mojego męża zakulo coś w prawej stronie szyi. Nigdy tego nie robił, ale po kilku dniach zaczął czytać o tym co może mu dolegac w internecie i niestety wyczytałem różne, przeróżne diagnozy że krótko mówiąc umiera. Pierwszy lekarz stwierdził że to tylko slinianka, przepisał leki i nic, nic nie pomogły. Pojechaliśmy do laryngologa, zrobił usg i zbadał i również nic nie wykrył. Mąż coraz bardziej się denerwował bo ciągle go ta szyja bolała, ucho czerwone, mięśnie po tej stronie napięte. Pojechaliśmy do innego laryngologa który również nic nie wykrył, tomografia głowy i szyi również nic nie pokazała. Jeden z lekarzy podpowiedział, że to mogą być nerwobóle. Przez ponad 2 miesiące mąż brał leki, trochę rozluźnily mięśnie, ale cały czas ten ból towarzyszył. Nie wiemy kiedy się pojawi, czasami są lepsze dni kiedy mąż się czuje super, czasami gorsze dni i momenty a czasami juz nie wytrzymuje. Mąż twierdzi ze juz nikt mu nie pomoże, że tak musi być, ale widzę jak się męczy. Od kilku miesięcy ma złe myśli, nie daje sobie rady z tym bólem. Zrobił się agresywny przez to co go spotkało dla wszystkich. Czy to mogą być bóle psychosomatyczne? Jak robimy coś innego niż codzień nie wiem jedziemy na wakacje, jest zajęty czymś nowym, interesującym i nie myśli o tym bólu to mu przechodzi a jak wracamy do codzienności znowu to wszystko wraca. Juz nie wiem jak mam mu pomóc, wykańcza nas to psychicznie.
MĘŻCZYZNA, 35 LAT ponad rok temu

Przykro mi, ale z poziomu portalu nie pomożemy. Nie mamy możliwości diagnostycznych na odległość. Jednocześnie przepraszam za dłuższy niż zwykle okres oczekiwania na odpowiedź ze strony portalu.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty