Co mogą znaczyć moje okropne problemy z penisem?
Witam, mam 18 lat. Od jakiegoś czasu mam okropne problemy z penisem ale może zacznę od początku. Jakieś 3 miesiące temu byłem leczony w szpitalu psychiatrycznym. Gdy minął jakiś tydzień od powrotu do domu zacząłem mieć problemy z priapizmem. na początku nigdzie z tym nie chodziłem gdyż był to ten wysoko przepływowy Aż któregoś dnia dostałem niedokrwiennego, miałem erekcje bardzo bolesną erekcje przez 6-8 godzin i trafiłem do szpitala, niestety miałem operację przepłukiwania ciał jamistych. Okazało się że to przez jedne z leków które brałem. Neuroleptyki, w moim przypadku chloroprotixen. Przestałem je brać i doszedłem do siebie, nie było żadnych problemów. Po miesiącu wróciłem do szpitala, tam miałem 2 zastrzyki.. Po czasie dowiedziałem się że to był zastrzyk z neuropeptykiem i miałem okropne bóle penisa przez 4 dni i erekcje trwające 2 godziny, po drugim zastrzyki też (gdybym wiedział, nie chcieli mi powiedzieć.) i od tamtego czasu za każdym razem budzę się rano i ok. 6-7 z bolesną erekcja, (żołędź jest wiotka) a ból jest okropny.. Utrzymuje się od pół do godziny. Byłem u urologa a ten stwierdził że jest to normalne, jak spytałem o ból to zignorował to mówiąc że nie ma obrzęku więc jest to normalne, nie wiem już co mam robić.. Codziennie się z tym męczę. Co mógłbym zrobić w mojej sytuacji?