Co mogę zrobić przy krwawieniach z dróg moczowych?

Jakiś czas temu w moim moczu pojawiła się krew. Zażyłam tego dnia 2 tabletki rutinoscorbinu i z roztargnienia dodatkowo suplement zawierający 100% wit.C... i niestety zapiłam to jeszcze innym suplementem i nie spojrzałam na opakowanie, a chyba w nim też było 100% wit.C. Pierwszego dnia mocz był czerwony od krwi i do tego wypłynął niewielki okrągły skrzep krwi, miałam też naglące parcie na oddanie moczu. 2 kolejne dni to samo, tylko leciały pojedyncze delikatne skrzepy jak ścięte białko jajka. 4-5 dzień już mocz bez krwi, krew jedynie na końcu sikania, jak zaciskała się cewka co już szło na papier toaletowy. Każdego dnia niestety nie udawało mi się dojść do toalety więc załatwiałam się do kubełka w pokoju w dzień i w nocy. Piewszego dnia w nocy zrobiło mi się słabo, ale doszłam do łóżka, następne dni już czułam się dobrze. Poza suplementami piłam wcześniej ziele skrzypu, ale w niewielkiej ilości. TEgo dnia gdy poszła mi początkowo krew nie wypiłam zbyt dużo płynów, a w suplementach nie było raczej nic moczopędnego, jedynie skrzyp. Przy kończeniu sikania boleśnie zaciskała mi się cewka. Ponieważ nie mogłam się udać na pogotowie więc piję zioła na drogi moczowe i rumianek ze skrzypem. Cewka przy sikaniu nadal boli, ale sam wypływ moczu mnie nie boli. Obecnie już jedynie na papierze widoczny jest delikatny rózowy ślad, ale nadal mam naglące parcie na sikanie. Dlatego siedzę w domu i się nigdzie nie ruszam. Czy moge pić wymienione zioła czy sobie pogorszę? Wydaje mi się, że gdy zaczęłam je pić to się nagle znacznie poprawiło. Czy krwawy mocz może być z winy przedawkowania wit. C? Rok temu mniej więcej o tej samej porze roku wyszłam na zewnątrz (była nieładna, zmienna pogoda) i też po powrocie musiałam okupować toaletę po zażyciu rutinoscorbinu, ale wtedy nie brałam innych suplementów i nie sikałam krwią. Suplementy te ostatnio zażywałam, ale w małych dawkach tak by nie przedawkować wit. C i czułam się po nich dobrze. Nie mogę obecnie udać się do mojej lekarki i na pogotowie, co robić w tej sytuacji? Nie mam leków na drogi moczowe, ale tez nie chcę zażywać nic przypadkowego z apteki. Co ewentualnie bez recepty byłoby wskazane? I czy powinno mnie to martwić czy po prostu to przechorować w domu?