Co może być przyczyną problemów ze snem u 8-miesięcznego dziecka?

Witam. Jestem mamą 10 miesięcznej dziewczynki, i od jej narodzin nie przespałam nawet 2 godzin. Urodziła się w terminie, cesarskim cięciem. Przez pierwsze 3 miesiące miała kolki, kiedy przeszły myśleliśmy z mężem, że będzie lepiej, ale tak nie jest. Nigdy nie akceptowała smoczka,więc niestety też nam nie pomógł. Do 8 miesiąca karmiłam piersią, myślałam że po odstawieniu będzie lepiej... niestety nie... Od pierwszego dnia w domu stosujemy rytuały: kolacja, kąpiej, butelka i spać ok godziny 18. Później nie możemy jej kłaść, bo noc będzie jeszcze gorsza... zasypia tylko po noszeniu na rękach lub w nosidełku, od 10 do 30 minut zajmuje nam uśpienie jej. Rytuały zawsze są, temperatura w pokoju to 20 stopni, ciemno, cicho (naprawde cicho, my też idziemy spać wcześnie, około 19), córeczka ma ubrania tylko z bawełny, pieluszki też kupujemy tylko najdroższe, brzuszek ma pełny, bo w dzień je ładnie, i napewno nie śpi za dużo w ciągu dnia, bo maksymalnie 40 minut 2 razy. Jak wygląda jej rytm snu: zasypia 18-1830. Wstaje najpierw o 19, pozniej o 19.30. Następnie o 20.30. Później o 21.30. O 22.00 znów i wtedy dajemy jej mleko w butelce, chociaż w ciągu dnia pije tylko z kubka, wypija ok 200ml. Wstaje ponownie o 23, 24, 1, 2. Około 3 dostaje wodę do picia i ląduje u nas w łóżku bo nie mamy siły już chodzić do jej łóżeczka. Dodam ze od urodzenia "śpi" w swoim pokoju i swoim łóżeczku, ale pokój jest połączony z naszym wiec jest tylko 3 metry od nas. Później znów wstaje o 4 i o 5.30, później już nie śpi i o 6 dostaje kaszkę na śniadanie. O 8 rano juz jest zmeczona i idzie spać, zazwyczaj na 20minut, w dobry dzień na 40. Później się bawi, je, i spać znów o 12. Ponownie śpi 20-40minut i pozniej do 18 nie chce spać. Dzień spędza bardzo aktywnie, chodzi po całym domu, tak, chodzi, nie raczkuje, czasami posiedzi i pobawi sie zabawkami, ale stanowczo woli chodzić i gonić rodziców... Na spacer wychodzimy raz dziennie na ok godzinę. Dłużej nie chce, zaczyna się wiercić i płakac. Nigdy nie zasnęła na spacerze w wózku, ogólnie przez pierwsze pół roku nie lubiła wózka. Jest zdrowa, nie idą jej teraz ząbki, jest wysoka jak na swój wiek, wagę też ma właściwą. Ruchowo bardzo dobrze się rozwija, ale jeszcze nie mówi. Co może być powodem tak częstych pobudek? Dodam też że nie idziemy do córeczki po pierwszym kwilnięciu w nocy. Mamy nianię z kamerą, więc patrzymy czy może zaśnie. Niestety kiedy pisałam że się budzi, to mam na myśli że wstaje. Najpierw się powierci, usiądzie, wstaje w łóżeczku i zaczyna płakać i krzyczeć. Proszę o jakąś radę, bo z mężem już nie mamy sił na tak częste pobudki. Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedź