Co może dolegać mojej teściowej?
Moja tesciowa ma 63 lata od poczatku roku zdjagnozowali jej hashimoto i od tego momentu jest co chwile w szpitalu. Zaczelo sie od tego że dostawała ból brzucha jak przy atakach kamieni na woreczku żółciowym. W szpitalu okazalo sie ze przewody żólciowe są czyste a woreczka nie ma bo usuneli jak miala 20 pare lat. Ze wzgledu na oslabione serce padlo podejrzenie o ameloidoze. Zostala przebadana już na każdy możliwy sposób i tomografy i rezonansy. Wyscinek z sciany żołądka, sprawdzali szpik pod kontem szpiczaka i wszystko jest ok. Każde badania nic nie wykazuje. Na nerkach nie ma złogów, w tkance tłuszczowej tez nic nie znaleźli. Ameloidoze wykluczyli w 90 %. W organizmie zatrzymuje się woda podają jej leki w formie jakejś dozowanej przez 8 godzin sztrzykawki po ktorej kobieta jest tak oslabiona ze traci przytomnosc i ma coraz czestrze ataki bolu brzucha. Diagnozy dalej nie postawiono a z dnia jej stan zdrowia jest coraz gorszy. Proszę o pomoc nakierowanie na jakiegoś specjaliste który podejmie się próby diagnozy bo jest z nią tak źle że po przejściu 3 metrów traci przytomnosc.