Co oznacza drętwienie łokcia?
Od jakiegoś czasu diagnozuję łokieć, ale z uwagi na kolejki do wszystkiego łącznie z lekarzem pierwszego kontaktu, pomyślałam o zadaniu tego pytania. Może coś przyspieszę. Kilka lat temu poczułam w łokcie, jakby mi się coś urwało (kolejny raz niosłam ciężką torbę). Ponieważ nic się dalej nie działo, to dopiero po jakichś trzech miesiącach rozpoczęłam wędrówki do kolejnych lekarzy. Zaczęło się od paraliżującego momentalnego bólu przy nagłym lekkim potrząśnięciu dłoni (przy witaniu). Potem było tego więcej. Doszło drętwienie w nocy w jednej pozycji oraz bóle a,la reumatyczne. Do tej pory byłam na dwóch seriach takich 15 minutowych tygodniowych sesji z magnesami i prądem. Bezskutecznie. Potem zrobiono mi badania nerwu - uszkodzony, ale wyników nie dostałam do ręki - gdzieś to przesłano. Ponieważ kolejny termin u ortopedy mi przepadł z powodu wyjazdu (był na 8 miesięcy po badaniu) kolejny to znowu pół roku czekania, a oprócz opisanych objawów jest jeszcze pogłębiający się przykurcz - nie wyprostuję ręki w łokciu. Co dalej. Z czym to się wiąże? Operacja? Ma sens taki zabieg? Jest po co tuptać znów i czekać? ?
Pozdrawiam i będę wdzięczna za radę.