Co oznaczają bóle w nadbrzuszu u 26-latki?
Witam, od długiego czasu (rok) cierpię na uciążliwe bóle w nadbrzuszu. Zaczęło się to po antybiotykoterapi paciorkowca, niedługo po operacji wycięcia wyrostka robaczkowego. 5 dawka antybiotyku spowodowała zatrucie i bóle które trwają do dziś. Bóle głodowe, bóle po zjedzeniu, brak apetytu, niestrawione treści pokarmowe w stolcu. Od gastroenterologa bez jakichkolwiek badań dostałam Debretin i Proursan. Debretin biorę lecz mi nie pomaga zbytnio. Proursanu nie biorę ponieważ jest to lek na kamicę żółciową a ja nie mam kamieni żółciowych ani podwyższonego cholesterolu... (MRI, TK, USG, KREW nie wykazało niczego takiego). Wiem, że powinnam zrobić gastroskopie, jednak strasznie się boję, ponieważ cierpię na zaburzenia rytmu serca wraz z wieloskurczami. Strasznych częstoskurczy dostaję przy wymiotach podczas przemieszczania się treści w przełyku, dlatego boję się wprowadzenia endoskopu, zwłaszcza, że dostaję też tych dodatkowych skurczy jak nałykam się za dużo powietrza... Naczytałam się nawet o możliwości zatrzymania akcji serca i przeciwwskazaniach w chorobach serca, może to głupota, ale naprawdę się boję. Czy moje obawy są słuszne czy nie mam się czego obawiać? Proszę o jakieś racjonalne wyjaśnienie, jestem cała w nerwach. Nie wiem czy to ważne ale mam 26 lat.
