Co oznaczają wyniki badań diagnostycznych w ciąży?
Brak akcji serca zarodka
8.10.2017 miałam ostatnią miesiączkę. Moje cykle od lipca były dość nieregularne (do połowy sierpania ok 15 dniowe, w połowie sierpnia zaczęłam plamić podczas badania u ginekologa, który podał mi duphastone), kolejna była 30.09, a następna 8.10. Robiłam testy owulacyjne w październiku i szacuje, że dni płodne były ok 23.10. 10.11 zrobiłam beta hcg - wynik 162 mlU/ml. We wtorek (5.12) byłam na usg i ginekolog stwierdził, że mam czekać na samoporonienie. Pęcherzyk ciążowy: 31,0mm x 18,0 mm. Zarodek uwidoczniono. CRL 6,4 mm. W czwartek (7.12) ponowiłam usg u innego ginekologa. Czynności serca nie uwidoczniono. CRL 6,9 mm (6,4 hbd). Płyn pęcherzykowy niejednorodny, z widocznymi pasmami tkankowymi (najprawdopodobniej krew). Obraz nieprawidłowy. YS 2,9 mm. Ilość płynu owodniowego prawidłowa. Trofoblast bez cech odklejania. Lekarz kazał zrobić beta hcg (wynik z 7.12: 84 818 mlU/ml). Wg OM - 8,4 hbd. W sobotę (9.12) mam powtórzyć beta hcg. Dodam, że objawy są: mdłości, ból piersi. Czy są jeszcze jakieś szanse, że wszystko będzie w porządku i serduszko zacznie bić? Martwią mnie te pasma tkankowe w płynie pęcherzykowym.
Pozdrawiam.