Co oznaczają zaburzenia przełykania u 26-latki?
Witam,
napiszę moją historię od początku. Ponad 2 lata temu dopadła mnie grypa. Po tygodniu nie ustępujacej gorączki i nagłych bóli w klatce piersiowej udałam się do lekarza, który wysłal mnie na badania krwi, właśnie ze względu na te bóle. Badania zrobiłam, ale ze względu na brak czasu i ustąpienie gorączki nie udałam się z wynikami do lekarza. Od tamtego czasu bóle w klatce piersiowej pojawiały się często i nagle niezależnie od sytuacji. Najcześciej w nocy. Ulgę przynosiło picie wody. Niestety lekceważylam ten problem, aż w końcu pojawiły sie problemy z jedzeniem. Na początku byly to trudności z połykaniem aż w końcu doszły problemy z cofaniem się jedzenia z powrotem do ust i uczucie dławienia sie, duszenia. Schudłam w ciągu 3 miescięcy 10 kg. Po pojawieniu się ostatnich objawów zdecydowałam się na wizytę u lekarza. Dostałam helicyd 20 i zaczęłam sie zdrowiej odżywiać, tzn. odstawiłam kawę, tłuste jedzenie. Nie przyniosło to jednak poprawy. Następnie wykonałam gastroskopię, z której wyszło, iż mam gastropatię rumieniową. Lekarz przepisał mi debretin 100 i dexilant 30. Przyjmuję te tabetki od 3 tygodni razem ze ścisłą dietą. Nie widzę super poprawy dotyczącej problemów z przełykaniem. Jedynie bóle żołądka zniknęly w 90%. Nie wiem co teraz robić, ponieważ tabletki za tydzień mi się kończą, a problem w dalszym ciągu występuje.