Co po amnezji wstecznej?

Mam 40 lat i rodzinę. W 2006 roku znalazłam się w szpitalu neurologicznym z diagnozą udar i niedotlenienie mózgu oraz amnezją wsteczną. Nie pamiętam, jak tam się znalazłam, wiem tylko tyle, że przywiózł mnie mąż, bo znalazł mnie ponad 20 km od Poznania. Z tego, co mówił mi mąż, wzięłam kredyt z PKO, tzw. kartę kredytową, i jej nie spłaciłam, ale nie wiem, jak ją dostałam, bo nie pracowałam ze względu na niepełnosprawną córkę (ma wrodzoną wadę serca, ZZW, astmę oskrzelową i alergię całoroczną, jak pozostała dwójka dzieci). W grudniu tego roku dostałam wezwanie do sądu w sprawie niespłaconej karty i nie wiem, co mam robić, bo nie powiedziałam mężowi o tym wezwaniu. Po prostu boję się, co będzie, a nie wyobrażam sobie, że mogłabym być w więzieniu. Już od półtora roku nie chodzę do psychiatry, bo i tak to nic nie dawało. Byłam w Kościanie na depresję, ale to pomogło tylko na chwilę, bo i tak nikt nie chce zatrudnić kobiety, która dostaje wezwania ze szkoły, że ma odebrać córkę, bo jej słabo. Już nie wiem, co mam robić, nie chcę zawieść rodziny, ale ja już nie mogę. Nie chcę brać środków antydepresyjnych, bo jestem otumaniona, ale chcę jak najlepiej. W styczniu 2010 roku okaże się, co dalej, ale do więzienia nie pójdę. Nie pozwolę, aby wzięli to, co mąż ciężką pracą zarobił. Napiszę testament, w którym mąż nie będzie musiał brać odpowiedzialności za moje błędy nieświadome czy też nie. Nie pamiętam, aby im było lepiej. Ja już nie wytrzymam tego dłużej, bo nikt nie jest w stanie mi pomóc. Nawet moja własna matka stwierdziła, że "dostałam na łeb", a więc wóz albo przewóz. Po orzeczeniu sądu napisałam sprzeciw dotyczący zapłaty.
KOBIETA, 40 LAT ponad rok temu

Szanowna Pani!

Z tej trudnej sytuacji na pewno można znaleźć wyjście. Pani problem składa się z dwóch zagadnień - medycznych oraz natury prawnej.

Nawiązując do problemu medycznego: z całą pewnością powinna Pani kontynuować leczenie psychiatryczne. Jeżeli ma Pani przykre objawy uboczne po stosowanych lekach, należy powiedzieć o tym lekarzowi prowadzącemu. Lekarz może wtedy skorygować dawkę leku lub zmienić preparat na inny. Leki przeciwdepresyjne różnią się profilem działania: część z nich może działać w sposób tłumiący, inne natomiast działają aktywizująco.

W Pani wypowiedzi widoczna jest frustracja, poczucie osamotnienia, odrzucenia, przeciążenia stresem. Być może korzystna byłaby ponowna hospitalizacja psychiatryczna - wspomina Pani, że poprzedni pobyt w szpitalu pomógł na pewien czas. Prawdopodobnie to, że po wypisie przerwała Pani leczenie, stało się przyczyną ponownego pogorszenia samopoczucia. Mogłaby Pani oderwać się od codziennych stresów, odpocząć, lekarze dobraliby odpowiednie leki, a asystent socjalny mógłby pomóc w załatwieniu wielu spraw. Zastanawiam się, czy występowała Pani o orzeczenie o stopniu niepełnosprawności i przyznanie renty. Może w tym pomóc personel szpitala, a lekarz prowadzący leczenie wystawi Pani zaświadczenie o stanie zdrowia.

Hospitalizacja jest wskazana również ze względu na sugerowane przez Panią myśli rezygnacyjne, co zawsze jest alarmującym objawem.

Nawiązując do aspektu prawnego: wskazane jest, aby zatrudniła Pani adwokata. Sąd może przyznać Pani obrońcę z urzędu. Koszty postępowania i ewentualnego zatrudnienia adwokata powinny być współmierne do kwoty zadłużenia.

Można się zastanowić, czy jako osoba po udarze mózgu, z amnezją, historią leczenia psychiatrycznego, była Pani w pełni świadoma znaczenia swojego postępowania. Adwokat może wówczas wnosić o zastosowanie art. 31 kk, który stanowi:

Art. 31. § 1. Nie popełnia przestępstwa, kto, z powodu choroby psychicznej, upośledzenia umysłowego lub innego zakłócenia czynności psychicznych, nie mógł w czasie czynu rozpoznać jego znaczenia lub pokierować swoim postępowaniem.
§ 2. Jeżeli w czasie popełnienia przestępstwa zdolność rozpoznania znaczenia czynu lub kierowania postępowaniem była w znacznym stopniu ograniczona, sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary.

Sąd, zgodnie z kodeksem postępowania karnego, może wezwać biegłego psychiatrę celem oceny Pani poczytalności.

,,Jeżeli w trakcie postępowania karnego organ procesowy poweźmie wątpliwość, co do stanu psychicznego oskarżonego, zasięga opinii biegłych psychiatrów. Sąd, a w postępowaniu przygotowawczym prokurator, powołuje co najmniej dwóch biegłych psychiatrów" (art. 193 par.1 Kpk i 202 par.1 Kpk).

W przypadku czynu o znacznej społecznej szkodliwości, sąd może orzec o umieszczeniu w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym chorego psychicznie spawcę czynu, jeśli jest to niezbędne, aby zapobiec ponownemu popełnieniu czynu (rozdział X kk).

Życzę szybkiej poprawy samopoczucia.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty