Co powoduje głosy w głowie?
Witam bylem w szpitalu psychiatrycznym ( Odzial sadowy za grozby karalne ) 21 miesiecy i od 2014 stwierdzono Schizofremie Paranoidalna mam glosy w glowie Boga i Bozi nie wiem co jest ale jak przyjechalem na odzial to powiedzialem ze nie mam glosow i wszystko jest ok ale to jest tak uciazliwe ze sie wytrzymac nie da. kiedys byly tak nasilone ze mowily co mam robic co mam mowic do ludzi itp itd : glosy moze sa cichsze teraz ale teraz nie mam wogole mysli wogole tajakby odjelo mi mysli nie da sie zyc wypowiadam pojedyczne zdania nie pamietam co mowilem 15 sekund temu nie zawsze ale czasami nie pamietam wogole zyc sie nie da prosze o jakoms pomoc , mam leczenie ambulatoryjne zalecone po wyjsciu z odzialu sadowego ale boje sie tam powiedziec ze mam glosy i brak mysli jednoczesnie ze mnie wsadza tam znowu do psychiatryka na odzial sadowy . nie wiem jak to wytlumaczyc biore Rispolept 1 mg , Rispolept Consta 50 mg i Pridinol przepraszam za tak chaotyczne pisanie ale ja nie moge sie skupic wogole . Moze pojsc do innego psychiatry i nie przyznawac sie ze sadowo bylem w psychiatryku na Detencji , minimum Pol roku mialo byc a trzymali mnie 21 miesiecy i ja przez ten czas nie powiedzialem ze mam glosy w glowie a teraz ten brak mysli wogole ja nie mysle chodze ide cos tam planuje ale nie mysle nie wiem o co chodzi czy jestem opetany przez demony i szatana
