Co robić z tą utratą głosu?
Utrata głosu z powodu flegmy.
Dzień dobry. Od jakiegoś czasu podczas przeziębienia towarzyszy mi niepokojący objaw. Podczas przeziębienia zwykle dokucza mi duża ilość flegmy. Czasami zdarza się że zupełnie nagle flegma tak ,,skleja” mi gardło że nie jestem w stanie nie powiedzieć, co najwyżej bardzo cicho szeptać zniekształconym głosem. Mogę wtedy normalnie oddychać. To wygląda tak jakby flegma skleiła mi struny głosowe, tak że nie mogę wydobyć głosu. Po mocniejszym odkaszlnięciu i wypluciu większej ilości wydzieliny głos wraca. Trwa to zazwyczaj krótko, szybko przychodzi i szybko odchodzi. Co to może być? Czy ten objaw powinien niepokoić. Będę wdzięczna za odpowiedź