Co znaczą stwierdzone przewlekłe stany zapalne zatok szczękowych?
Witam serdecznie Panie doktorze mam na imię Katarzyna pochodzę z woj świętokrzyskiego a dokładnie z Ćmielowa obok Ostrowca Świętokrzyskiego. Obecnie przebywam w Anglii od 10 lat.Moje pytanie jest następujące a mianowicie, nikt nie potrafi mi pomoc mam stwierdzone przewlekłe stany zapalne zatok szczękowych i pogrubiała śluzówkę mam nos stop stany zapalne boli mnie prawa strona twarzy i głowy ciagle zatkany nos ogólnie zły stan ciagle jestem zmęczona głowa ciśnie stany podgorączkowe brak koncentracji ściekająca wydzielina po gardle jest to do takiego stopnia ze nie mogę przez to pracować i siedzę w domu sparaliżowało mi to życie moje i mojej rodziny.Dodam ze rezonans magnetyczny robiłam w Pl prywatnie i to właśnie tam wyszły te zatoki bo tu w UK robili mi tomograf ale on niczego nie wykazuje.Nie potrafią mi pomoc i zganiają na depresje a ja wiem ze to nie jest depresja poprostu nie umieją tego leczyć bo to jest sprawa przewlekła i nadmienię ze jestem wielkim alergikiem.Rozkladaja poprostu ręce nic z tym nie robią a ja i moja rodzina bardzo cierpimy. Proszę o jakas pomoc i wskazówki nie jestem lekarzem ale wiem ze tu potrzebne sa specjalistyczne badania bo to one pewnie wykazują.Ja non stop jestem zamieniona i osłabiona.Dodam iż mam 42lata i problemy się zaczęły tu w U K gdzie w 2010 roku pracowałam w zimnych warunkach od tamtej pory ciagle organizm osłabiony niestety.Nie mam poprostu pomocy nawet rezonansu mi nie chcą zrobić a co mówić o dalszych badaniach.Dziekuje za każda porade
