Co zrobić, gdy mężczyzna przed wytryskiem wyciąga penisa z pochwy?

Odkad jestem z moim mezem, zawsze stosunek konczy reka, wyciagajac czlonka z pochwy. Nawet jak bralam tabletki antykoncepcyjne. Myslalam, ze sie boi miec dzieci, bo mielismy inne plany. Jednak, gdy staralismy sie o dziecko oraz gdy bylam w ciazy, to maz skonczyl we mnie tylko w dni plodne. A potem z powrotem wrocil do swoich praktych. Probowalam z nim rozmawiac, ale on mowi, ze tak sie nauczyl. Mi jednak w naszej relacji brakuje spontanicznosci, gdy on caly czas skupia sie, aby w pore wyciagnac. Nie mialam nigdy innego mezczyzny i nie wiem czy powinnam to zaakceptowac i to jest normalne czy jednak powinnismy szukac pomocy. Zawsze mi sie wydawalo, zeakonczenie w kobiecie jest dla mezczyzny czyms naturalnym.
KOBIETA, 25 LAT ponad rok temu

Dzień dobry,

Możliwe, że mąż Pani "nabył" swoją przypadłość np. wskutek wcześniejszej masturbacji, która zwykle przebiega w taki sposób, w jaki opisała Pani kończenie stosunku przez męża - być może stymulowanie penisa ręką daje mu po prostu więcej bodźców i przyjemności. Możliwe, że tego rodzaju praktyki mąż podpatrzył np. na filmach pornograficznych, w których, ze względów "wizualnych" mężczyźni zwykle kończą w taki sposób stosunek z partnerką/ami. Możliwe również, że mężowi Pani widok własnego wytrysku sprawia jakąś szczególną przyjemność.
Tych "możliwe" można jeszcze mnożyć, co niekoniecznie zbliży Panią do znalezienia właściwej odpowiedzi na zadane przez Panią pytanie. Zasadniczo przyjmuje się, że jeżeli we współżyciu stosuje się jakieś praktyki, które odpowiadają, względnie nie przeszkadzają drugiej stronie, nie powinno się tego ujmować w kategoriach problemu. Jak można jednak odczytać z Pani postu, sposób kończenia stosunku przez małżonka wyraźnie Panią niepokoi i budzi dyskomfort.
Z powyższego powodu sugerowałbym konsultację seksuologiczną, w czasie której mogłaby Pani zapoznać się bliżej z nazwijmy to "psychofizjologią" męskiego orgazmu i być może znaleźć odpowiedzi na nurtujące Panią pytania. Dobrze byłoby, gdyby do uczestnictwa w ww. konsultacji mogła Pani zaprosić również męża, chociażby po to, aby uzyskać interesujące Panią informacje z tzw. "pierwszej ręki".

Pozdrawiam
Maciej Rutkowski www.abovo.bialystok.pl

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty