Dzień dobry,
Zanik seksu w związku z zagrożoną ciążą mąż zrozumiał bardzo dosłownie, czemu nawiasem mówiąc, trudno się dziwić. Przymusowe powstrzymywanie się od uprawiania seksu nie spowodowało jednak zaniku jego potrzeb seksualnych, które zastępczo realizuje poprzez masturbację przy filmach porno.
Jak rozumiem, decyzję o powstrzymaniu się od seksu podjęli Państwo w związku z zaleceniem lekarza prowadzącego ciążę - toteż nie powinna ona budzić wątpliwości - lekarza po prostu trzeba słuchać. Można jednak wnioskować, że wspomniany przez Panią "zanik seksu" oznaczał nie tylko zanik współżycia genitalnego, ale i zanik wszelkich zachowań o charakterze erotycznym i seksualnym (wszak seks to nie tylko stosunek), a być może i również innych gestów, jak przytulanie, całowanie, obejmowanie, itp., itd., które służą podtrzymaniu intymności w związku. Być może mąż Pani nie do końca godzi się z sytuacją, a ostentacyjna masturbacja ma charakter swoistego buntu?
Konkludując - jeżeli podstawową przyczyną powyższych zachowań męża jest jego strach przed uszkodzeniem Waszego dziecka i zakaz współżycia, należy przypuszczać, że po porodzie wszystko powinno wrócić do normy.
Nie ma przeszkód, skoro obecnie czuje się Pani dobrze, by ponownie zasięgnąć porady lekarza prowadzącego Pani ciążę. Być może Pani stan zdrowia (i ciąży) nie jest obecnie przeciwwskazaniem do uprawiania seksu. Jeżeli jednak tak nie jest - warto by lekarz ponownie wyjaśnił mężowi potencjalne zagrożenia wynikające z podejmowania współżycia z ciężarną żoną.
Pozdrawiam.
